01 Lut 2018, Czw 11:06, PID: 728509
(01 Lut 2018, Czw 1:26)takatam napisał(a): Masz rację. Ja ciągle marzę o dżentelmenie. Za dużo się naczytałam Montgomery i ech. Najfajniejsza książka jaką polecam facetom z jej repertuaru to "Dziewczę z sadu". Czemu nie urodziłam się w XIX wieku?Zawsze wiedziałam, że nie ma co czytać tych wszystkich szkolnych lektur. Boże, jak dobrze, że te go nie robiłam ...
Teraz nikt0nie jest dżentelmen i nie uratuje księżniczki z jej "błękitnego zamku". Ech.
Btw, myślę, że oczekiwanie od faceta gruszek na wierzbie jest naiwne jak nie zakomunikuje się czego się chce. Zresztą kobieta też może wykazać trochę jakiejś inicjatywy a nie zwalać wszystko na faceta.