18 Kwi 2012, Śro 23:22, PID: 299012
Ale był też chyba pomysł by w szpitalach zamiast dodatku dostawali... No, ponoc pielegniarki jednak zaprotestowały
heroin - nie, anwet gdyby była, to, jak pisałem - w takim kontekscie bym sie na seks nie zdecydował.
nova - coz , mnie jakos nigdy wizja seksu ze starsza kobieta ani nie podniecala, ani nie wydawałą się pożądana. Widocznie nie jestem tego typu młodym mężczyzna, ale taka wizja mnie wręcz odrzuca. Moze inaczej to wyglada z perspektywy osoby, ktora ma juz pewne doswiadczenia seksualne za soba, choc nadal nei wydaje mi sie, bym dążył do tego typu zblizeń. A już w sytuacji opisywanego programu to dla mnie zyupełna abstrakcja. Tym abrdziej gdy piszesz o relacji na kształt uczeń-auczycielka. To jakieś totalnie upokarzajace. Ja rozumiem partnerke w jakis sposob zwizsana uczuciuowo, ktora ma nieco bogatsze doswiadczenai i cos tam chce przmycic czy urozmaicic, ale.. Nie. Moze po prostu sam nei licze na czyste stukanie, ale tez potrzebuje jakiejs relacji emocjonalnej? Chocby tak pustej jak "le fajne ciacho, prześpię sie z nim raz". choc to raczej pochodziloby od tej mlodej i wymagającej, ale liczę, ze nei kazda dziewczyna, anwet w moim wieku, ma za soba kupe przezyc i zadowolic ja moze tylko prawdziwy macho - super j*** ekhm...
Choc oczywiscie wymiar psychologiczny programu, okazujący to jak bardzo mozna miec pokrecona sytuacje i sie w niej zatracic, jest ciekawy...
Jeszcze a ropos holanii - zdaje sie ze tam albo w paru landach Niemiec były swego czasu np. dodatki by kazdy mogl sobie pozwolic na fajny duży telewizor eLCeDe
heroin - nie, anwet gdyby była, to, jak pisałem - w takim kontekscie bym sie na seks nie zdecydował.
nova - coz , mnie jakos nigdy wizja seksu ze starsza kobieta ani nie podniecala, ani nie wydawałą się pożądana. Widocznie nie jestem tego typu młodym mężczyzna, ale taka wizja mnie wręcz odrzuca. Moze inaczej to wyglada z perspektywy osoby, ktora ma juz pewne doswiadczenia seksualne za soba, choc nadal nei wydaje mi sie, bym dążył do tego typu zblizeń. A już w sytuacji opisywanego programu to dla mnie zyupełna abstrakcja. Tym abrdziej gdy piszesz o relacji na kształt uczeń-auczycielka. To jakieś totalnie upokarzajace. Ja rozumiem partnerke w jakis sposob zwizsana uczuciuowo, ktora ma nieco bogatsze doswiadczenai i cos tam chce przmycic czy urozmaicic, ale.. Nie. Moze po prostu sam nei licze na czyste stukanie, ale tez potrzebuje jakiejs relacji emocjonalnej? Chocby tak pustej jak "le fajne ciacho, prześpię sie z nim raz". choc to raczej pochodziloby od tej mlodej i wymagającej, ale liczę, ze nei kazda dziewczyna, anwet w moim wieku, ma za soba kupe przezyc i zadowolic ja moze tylko prawdziwy macho - super j*** ekhm...
Choc oczywiscie wymiar psychologiczny programu, okazujący to jak bardzo mozna miec pokrecona sytuacje i sie w niej zatracic, jest ciekawy...
Jeszcze a ropos holanii - zdaje sie ze tam albo w paru landach Niemiec były swego czasu np. dodatki by kazdy mogl sobie pozwolic na fajny duży telewizor eLCeDe