Nieumiejętność nawiązywania kontaktów

[Kra_Kra]

To chyba staje się normą, nie tylko u fobików ale ogólnie, często to widzę u kobiet, że jak faceta mają, to ograniczają swoje kontakty towarzyskie, bo facet staje się centrum ich świata.

Szczerze mówiąc ja mam podobnie, od kiedy mam faceta to już nie mam presji na jakieś towarzyskie kontakty, nie szukam już kompulsywnie koleżanek w internecie (i tak z tego nic nie wynikało, bo baby mają nie wiadomo jakie oczekiwania, podczas gdy same g... oferują towarzysko, nie są skłonne do kompromisów, są roszczeniowe i wymagające perfekcji, wszystko ma być tak jak się jaśnie pani wymarzyło, nie są w ogóle elastyczne jeśli chodzi o poznawanie nowych osób i dawanie im przestrzeni na ekspresję ich własnej osobowości).

[USiebie]

baby mają nie wiadomo jakie oczekiwania, podczas gdy same g... oferują towarzysko, nie są skłonne do kompromisów, są roszczeniowe i wymagające perfekcji, wszystko ma być tak jak się jaśnie pani wymarzyło, nie są w ogóle elastyczne jeśli chodzi o poznawanie nowych osób i dawanie im przestrzeni na ekspresję ich własnej osobowości

Som złe. xD

[rafael12]

Nieumiejętność (nawiązywania kontaktów) nie jest złem i nie ma co się obwiniać i katować i w sobie szukać winy.

Aby nawiązać z kimś kontakt to trzeba trafić na człowieka otwartego i chętnego do słuchania i rozmowy a o to dziś bardzo trudno . Są takie czasy że prawie każdy wpatrzony jest w smartfona . A w tych smartfonach ludzie pewnie mają milion rozrywek . Tak więc skoro człowiek woli smartfon niż rozmowę z realnym człowiekiem to jest chory

[Żółwik]

Tak więc skoro człowiek woli smartfon niż rozmowę z realnym człowiekiem to jest chory

A są ludzie, którzy woleliby rozmowę z realnym człowiekiem, ale lęki czy inne problemy zamykają ich nad przysłowiowym smartfonem.

@rafael12, a jak Tobie idzie w kontaktach z ludźmi? Nawiązujesz kontakty w jakiejś wspólnocie, w pracy, na studiach?

[rafael12]

Tak więc skoro człowiek woli smartfon niż rozmowę z realnym człowiekiem to jest chory

A są ludzie, którzy woleliby rozmowę z realnym człowiekiem, ale lęki czy inne problemy zamykają ich nad przysłowiowym smartfonem.

@rafael12, a jak Tobie idzie w kontaktach z ludźmi? Nawiązujesz kontakty w jakiejś wspólnocie, w pracy, na studiach?

Obecnie nowych znajomości to prawie wogóle nie nawiązuje albo zmęczony pracą  albo mam inne rzeczy do robienia . Z ludzmi trochę rozmawiam w pracy na budowie ale ciężko o " warunki rozmowy" gdyż jest straszne przekrzykiwanie i liczy się ten kto najglośniej krzyczy , narzeka i krytykuje  co się tylko da...  Ludzi dużo spotkałem choć mam 29 lat to pracowałem już w ok 18 różnych miejscach i dalej szukam tego odpowiedniego , najlepszego i dochodzę do wniosku że takiego się nigdy nie znajdzie  .

Mam kilku kolegów  których kiedyś poznałem na rekolekcjach karmelitańskich  4 lata temu  i do dziś utrzymuje kontakt telefoniczny i dogaduje się doskonale . Jednak oni nie są z Krakowa , i w Krakowie praktycznie nie mam żadnych  rówieśników  z którymi miałbym wspólne tematy i wspólny język .Kiedyś starałem się nawiązywać kontakty  jakby "na siłę"  lecz nie chciałem sudawać kim nie jestem  aby za wszelką cenę  komuś zaimponować . Czasem nad tym ubolewam że tak wielkie miasto a tak ciężko buduje się relacje zwłaszcza z rówieśnikami i młodszymi . Parę razy zapisałem się do kilku duszpasterstw , ale ludzi było tyle że to nie dla mnie i wolę małe grona osób . Bo samotnym w tłumie  można być tak samo , niezależnie czy się jest  w duszpasterstwie grupie 30-300 osób czy 700 tys osób.

Uważam że w naszym kraju i nie tylko w naszym powinno się robić tak aby człowiekowi pomagać w relacjach  . Powinny  powstawać wspólnoty np różnych zainteresowań . Np wspólnoty , kółka zrzeszające osoby lubiące gre w szachy , gry planszowe czy wybierające inne zainteresowanie , dziedzine . Jednak dziś  wartość człowieka jest na równi z przedmiotem , wartość człowieka szacuje się na podstawie ile zarabia , jak popularny jest , a nie za to że jest człowiekiem...

[ekstra_intro]

Uważam że w naszym kraju i nie tylko w naszym powinno się robić tak aby człowiekowi pomagać w relacjach . Powinny powstawać wspólnoty np różnych zainteresowań . Np wspólnoty , kółka zrzeszające osoby lubiące gre w szachy , gry planszowe czy wybierające inne zainteresowanie , dziedzine .

Przecież jest takich grup mnóstwo w naszym kraju. Kółek planszówkowych jest minimum 5 (na terenie Warszawy), klubów dla biegaczy amatorów grubo ponad 10, to samo dotyczy innych zainteresowań, są grupy zrzeszające podróżników, rowerzystów, rolkarzy, przeważnie tworzone na fb bo najłatwiej. Nie wiem jak w innych częściach kraju ale w Warszawie jest tego naprawdę mnóstwo, można się spotykać z ludźmi, poznawać starych jak i nowych członków tych kółek codziennie a nawet kilka razy dziennie jak ktoś ma rozległe zainteresowania.

[tomde878]

@rafael12
Pani ma narcystyczne zaburzenie osobowości i manię wielkości, a co za tym idzie skazę narcystyczną wielkości równika
Trzeba iść do lekarza puki jest czas, Pani "penis" może się jeszcze rozrosnąć
Pozdrawiam

[vesanya]

^Ale o co chodzi? :-

[tomde878]

A nic wielkiego, kiedyś w niemieckiej prasie był artykuł o tym że u kobiet bardzo zaangażowanych religijnie i utożsamiających się z mężczyznami, często następuje rozrost Clitoris, męskie owłosienie, zanik piersi i NZO