26 Mar 2013, Wto 4:45, PID: 344605
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 26 Mar 2013, Wto 4:46 przez Obcęg.)
Nie umiem nic zapamiętać, skupić się, wziąć się za coś. Na lekcjach jestem jakby nieobecny, patrzę gdzieś i tak mogę cały czas, nie wiem nawet o czym wtedy myślę. Nawet kiedy próbuję słuchać nauczyciela, to mi nie wychodzi. Najgorzej jest na takich lekcjach, na których trochę się stresuję i wkurzają mnie nauczyciele. Opuszczam dużo lekcji, mam problemy z nauką. Chcę się jakoś wziąć w garść, ale jestem strasznie nieogarnięty. Nie uważam, żebym był jakiś głupi, a wkurza mnie to, gdy jakiś dres, czy debil dostaje lepszą ocenę ode mnie, bo potrafi coś zapamiętać. Nauczyciele też nie wiedzą, że mam dużo problemów, więc tym bardziej mnie jadą. Spróbowałbym wziąć jakieś leki na koncentrację i pamięć, ale to chyba nie zadziała za dobrze. Myślę, że po prostu musiałbym się wyleczyć z jakichś swoich zaburzeń. Myślę, ze mam Dystymie. To zaburzenie współistniejące z fobią społeczną, czasem ludzie cierpiący na fobię ją mają. Oprócz tego mam zaburzenia obsesyjno-kompulsywne i napady paniki. Dystymia opisuje mnie doskonale:
zaburzenia łaknienia,
zaburzenia snu,
uczucie zmęczenia,
deficyt uwagi,
trudności decyzyjne,
niska samoocena,
poczucie beznadziejności.
Jakby pisali o mnie. Kurde, zawsze mam tak, że coś napiszę, usuwam i tyle, bez sensu, co? Ale chyba to wrzucę, nie wiem. Może ktoś tez ma tak jak ja? Eh. Jeśli nic nie zrozumiecie, to spoko. Ja często w połowie zdania potrafię zapomnieć o czym mówię, także może to wszystko brzmieć głupio.
zaburzenia łaknienia,
zaburzenia snu,
uczucie zmęczenia,
deficyt uwagi,
trudności decyzyjne,
niska samoocena,
poczucie beznadziejności.
Jakby pisali o mnie. Kurde, zawsze mam tak, że coś napiszę, usuwam i tyle, bez sensu, co? Ale chyba to wrzucę, nie wiem. Może ktoś tez ma tak jak ja? Eh. Jeśli nic nie zrozumiecie, to spoko. Ja często w połowie zdania potrafię zapomnieć o czym mówię, także może to wszystko brzmieć głupio.