24 Maj 2013, Pią 18:19, PID: 351969
ekhm chciałabym zaznaczyć na wstępie, że mam 16 lat i chodzi o szkołę..
Oczywiście wiem co jest ze mną nie tak, mam fobie społeczną zastanawiam się tylko czy to, ze widząc tych samych ludzi, z którymi chodzę do jednej klasy już od prawie roku i cały czas się ich boję podchodzi pod fobię społeczną/ można wytłumaczyć fobią społeczną. Bo to chyba powinno być tak, że po paru miesiącach człowiek się przystosowuje, chociaż trochę bardziej otwiera, a ja od początku roku raczej izoluję się i nic się specjalnie w tym czasie nie zmieniło. Czy to wporządku? Znaczy mam na myśli czy osoby z fobią społeczną czują dyskomfort nawet jeśli widzą te same twarze już tyle czasu.. A jak jest lub było z wami w okresie szkolnym, czy było lżej po jakimś czasie, czy każdy dzień wyglądał tak samo? ._.
Oczywiście wiem co jest ze mną nie tak, mam fobie społeczną zastanawiam się tylko czy to, ze widząc tych samych ludzi, z którymi chodzę do jednej klasy już od prawie roku i cały czas się ich boję podchodzi pod fobię społeczną/ można wytłumaczyć fobią społeczną. Bo to chyba powinno być tak, że po paru miesiącach człowiek się przystosowuje, chociaż trochę bardziej otwiera, a ja od początku roku raczej izoluję się i nic się specjalnie w tym czasie nie zmieniło. Czy to wporządku? Znaczy mam na myśli czy osoby z fobią społeczną czują dyskomfort nawet jeśli widzą te same twarze już tyle czasu.. A jak jest lub było z wami w okresie szkolnym, czy było lżej po jakimś czasie, czy każdy dzień wyglądał tak samo? ._.