10 Cze 2018, Nie 19:35, PID: 749724
Jak dla mnie chłopak powinien zarabiać tyle, żeby był w stanie samemu się utrzymać, to wszystko.
10 Cze 2018, Nie 19:35, PID: 749724
Jak dla mnie chłopak powinien zarabiać tyle, żeby był w stanie samemu się utrzymać, to wszystko.
10 Cze 2018, Nie 19:53, PID: 749725
10 Cze 2018, Nie 20:06, PID: 749727
Dopóki któraś ze stron nie przyzna, że druga płeć to nie są zwierzęta podatne tylko na impulsy w mózgownicy, seksy i rąbanie kasy z ̶d̶r̶u̶g̶i̶e̶j̶ ̶p̶o̶ł̶o̶w̶y̶ frajera to będziemy drugie pół roku widzieć tylko ten wątek na forum
10 Cze 2018, Nie 20:24, PID: 749731
10 Cze 2018, Nie 21:33, PID: 749743
W
10 Cze 2018, Nie 22:30, PID: 749754
Ile się zarabia to mniej ważne, a bardziej istotne jak się rządzi pieniędzmi.
11 Cze 2018, Pon 4:13, PID: 749785
Mojej lasce marzy się wybudować dom, więc pewnie trochę
17 Cze 2018, Nie 9:18, PID: 750811
Moim koleżankom też
17 Cze 2018, Nie 9:33, PID: 750816
To niech zarobią i budują
17 Cze 2018, Nie 10:05, PID: 750819
Jedna dorwała (już spora lat temu) takiego, że ma duże szanse to marzenie zrealizować
17 Cze 2018, Nie 11:38, PID: 750834
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17 Cze 2018, Nie 11:41 przez Placebo.)
Lepiej wiecej od niej, chyba, ze ona wogole nie pracuje to i na siebie, i na nia (inaczej troche moze z feministkami bo nie maja raczej takiego parcia na hajs, jesli juz to dlatego, zeby samej sie rozwijac i nie byc od nikogo zaleza a nie byc utrzymywana i rozpieszczana przez faceta)
(11 Cze 2018, Pon 4:13)forac napisał(a): Mojej lasce marzy się wybudować dom, więc pewnie trochęMi tez
17 Cze 2018, Nie 11:40, PID: 750835
Bosz i jeszcze teraz całe życie tyrać na domek dziewczyny
17 Cze 2018, Nie 11:44, PID: 750836
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17 Cze 2018, Nie 11:45 przez Placebo.)
Przeciez nikt nie kaze ci trwac w kijowym zwiazku, zwlaszcza, ze juz twoja reka jest ci blizsza niz biedna dziewczyna, ktora robisz w konia
Cos mi sie wydaje, ze tak doczeka sie tego domu jak ty seksu...
17 Cze 2018, Nie 12:43, PID: 750844
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17 Cze 2018, Nie 12:43 przez neurotiCat.)
Tyle na ile kobieta wygląda.
17 Cze 2018, Nie 12:48, PID: 750845
Mam nadzieje, ze to nie na powaznie
17 Cze 2018, Nie 12:49, PID: 750846
ale że jak, jesli ma 18, to 18 tyś/ mieś
jak ma 40 to 40tyś?
17 Cze 2018, Nie 12:56, PID: 750847
Zawsze więcej niż ona.
17 Cze 2018, Nie 15:06, PID: 750860
17 Cze 2018, Nie 15:12, PID: 750861
a czy zarobki muszą robić jakieś wrażenie?
17 Cze 2018, Nie 15:16, PID: 750863
Nie muszą, ale muszą nie robić negatywnego.
17 Cze 2018, Nie 15:26, PID: 750864
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17 Cze 2018, Nie 15:27 przez vesanya.)
(17 Cze 2018, Nie 15:06)USiebie napisał(a):Jeśli ktoś nie potrzebuje do szczęścia dużych zarobków to nie widzę problemu. Jarają mnie w ludziach trochę inne rzeczy niż ich pieniądze.(10 Cze 2018, Nie 19:35)vesanya napisał(a): chłopak powinien zarabiać tyle, żeby był w stanie samemu się utrzymaćTzn? Utrzymywać się można na bardzo różnym poziomie. Do koniecznego minimum nie trzeba znowu tak dużo, ale nie wydaje mi się, żeby to minimum na kimkolwiek robiło dobre wrażenie.
17 Cze 2018, Nie 15:30, PID: 750865
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17 Cze 2018, Nie 15:38 przez L1sek.)
Utrzymać? Czyli minimalna wystarczy w średniej wielkości mieście, a na zadupiu to nawet minimalna na 3/4 etatu xD. Temat do zamknięcia
(17 Cze 2018, Nie 15:26)vesanya napisał(a): Jeśli ktoś nie potrzebuje do szczęścia dużych zarobków to nie widzę problemu. Jarają mnie w ludziach trochę inne rzeczy niż ich pieniądze.Ich samochody i nieruchomości
17 Cze 2018, Nie 15:39, PID: 750867
Zależy od dziewczyny. Jednej wystarczy 2tys, drugiej 20tys... ... Jedno jest pewne, nie zarabiasz wgl - nie masz dziewczyny
17 Cze 2018, Nie 15:41, PID: 750868
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 17 Cze 2018, Nie 15:42 przez USiebie.)
(17 Cze 2018, Nie 15:26)vesanya napisał(a): Jeśli ktoś nie potrzebuje do szczęścia dużych zarobków to nie widzę problemu. Jarają mnie w ludziach trochę inne rzeczy niż ich pieniądze.Chyba nie wierzę, że są kobiety chętne do życia na minimum, (zresztą to samo się tyczy facetów : P, nikt raczej nie bieduje bo tak lubi) a jak niektóre kozaczą to tylko do momentu w którym do takiego życia zostaną zmuszone. Ale ja się wychowałem w rodzinie gdzie kłótnie z powodu braku pieniędzy były na porządku dziennym, więc może dlatego. : P
17 Cze 2018, Nie 15:42, PID: 750869
Dawajcie rozkręcamy ę. Przynajmniej siedzenie na forumku w niedzielę nie będzie tak dołujące xD
|
|