10 Lut 2019, Nie 21:45, PID: 782399
Cześć wszystkim, mam problem ze swoim lękiem. Byłabym teraz na drugim roku anglistyki, gdyby nie fakt że dopadła mnie fobia przed głośnym czytaniem, i ogólnie bardzo silny stres przed zajęciami. Za kazdym razem jak mialalam coś przeczytać to miałam gulę w gardle i głos mi drżał. Wiem co sobie myślicie. Czy mnie powaliło? Niestety, nie byłam w stanie sobie poradzić z tym lękiem. W pewnym momencie bałam się iść na uczelnie, i w końcu przestałam chodzić.. Wszystkim dookoła wmawiam że nie podobał mi się ten kierunek, ale ja poprostu nie dałam rady ze swoją psychiką.. Chciałabym skończyć jakieś studia, albo chociaż studium ale myśl o głośnym czytaniu mnie przeraża.. myślałam już nawet o hipnozie, ale nie wiem czy coś pomoże Proszę nie piszcie że popełniłam błąd, bo na prawdę nie mogę sobie wybaczyć tego że zniszczyłam sobie przyszłość, i codziennie pluje sobie za to w twarz. Moje życie od tamtego momentu się zawaliło, zawiodłam wszystkich i nie potrafię znaleźć swojego miejsca n ziemi. Ciągle zmieniam miejsce zamieszkania, miałam problemy ze znalezieniem pracy. Rodzice myślą że nie chciało mi się uczyć i potępiają mnie za to co zrobiłam.. Co mogę zrobić?