13 Sty 2022, Czw 15:55, PID: 853065
W obecnej rzeczywistości. Czy w ogóle jest to jeszcze możliwe?
13 Sty 2022, Czw 15:55, PID: 853065
W obecnej rzeczywistości. Czy w ogóle jest to jeszcze możliwe?
13 Sty 2022, Czw 16:16, PID: 853067
Bardziej niż kiedykolwiek.
13 Sty 2022, Czw 17:12, PID: 853069
Nie, teraz świat jest zbyt okrutny dla wrażliwych ludzi :< Kiedyś dzieci i żony się biło, to przynajmniej ludzie wrażliwi mieli na kim odreagować. Albo mogli na wojnie ginąć za ojczyznę. Kiedyś to były czasy. Teraz nie ma żadnych czasów.
13 Sty 2022, Czw 18:17, PID: 853073
@Pan Foka ale konsekwencją jest większy ból, a ból wyniszcza człowieka. Co z kolei może doprowadzić do frustracji. A to powodować może dalszą destrukcję w człowieku. A czy jest coś co przeważa, że jednak warto być bardziej niż kiedykolwiek?
@sittingintheenglishgarden ale może chociaż Ty sprzyjasz co wrażliwszym?
13 Sty 2022, Czw 18:20, PID: 853074
z mojej perspektywy nie
13 Sty 2022, Czw 18:28, PID: 853078
(13 Sty 2022, Czw 18:22)abcd napisał(a): Dlaczego @ Znowu historię mojego życia mam opowiadać? Zanudzam ludzi już xd. Dobra, krótkie streszczenie - w szkole byłem wyzywany, mieszany z , bity, poniżany a to wszystko dlatego że byłem sobą i się nie broniłem (zazwyczaj). Od podstawówki do początków gimnazjum bo potem trafiłem na oddział dzienny dla młodzieży w którym była szkoła. Mało mi to pomogło z racji tego że mam osobowość unikającą i mało mówiłem psychologom ale przynajmniej czułem się względnie bezpiecznie. Ludzie to kur.wy i trzeba mieć twardą dupę
13 Sty 2022, Czw 18:35, PID: 853079
Czyli tępić wrażliwość? Czy po prostu w pancerz znieczulicy wziąć się przyodziać? Bo chyba innego wyjścia nie ma?
13 Sty 2022, Czw 18:44, PID: 853081
(13 Sty 2022, Czw 18:35)abcd napisał(a): Czyli tępić wrażliwość? Czy po prostu w pancerz znieczulicy wziąć się przyodziać? Bo chyba innego wyjścia nie ma? Nie tępić, ani w sobie ani tym bardziej w innych (nikogo nie wolno tępić XD). Ja osobiście mam taki "pancerz" ale niektóre osoby potrafią coś ze mnie wydobyć, szczególnie po alkoholu xD. Nie wiem czy nie ma innego wyjścia, żyj jak chcesz, bądź wrażliwy jak chcesz ale licz się z konsekwencjami społecznymi. Jesteś mężczyzną więc wrażliwość będzie mniej tolerowana, no chyba że robisz w życiu coś gdzie wrażliwość jest akceptowana (np. jesteś artystą) albo obracasz się wokół ludzi u których jest akceptowana.
13 Sty 2022, Czw 19:11, PID: 853082
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13 Sty 2022, Czw 19:18 przez sittingintheenglishgarden.)
Wrażliwość jest jak d*pa, każdy ma swoją. Na pewno nie należy pielęgnować wrażliwości na tematy związane z własną osobą, aby nie być na swoim tle przewrażliwionym. Rozpaczanie, jak to trudno dziś wrażliwym osobom, odbieram trochę jak masturbację poczucia własnej wyjątkowości, w czym nie chciałabym uczestniczyć, bo moja Bogini mi zabrania.
A, jeszcze. Wrażliwość na swoim punkcie to tak naprawdę dość narcystyczna cecha.
13 Sty 2022, Czw 19:16, PID: 853083
Jeśli jest się z natury wrażliwym to warto, w odpowiednim środowisku. A jak się ma poczucie wartości ~100% i mentalną podatność na ocenę ~0% to nawet w większości środowisk warto.
13 Sty 2022, Czw 19:19, PID: 853084
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13 Sty 2022, Czw 19:21 przez abcd.)
@Kacper Nie jestem pewny, czy Tobie też chodzi o to samo mając na myśli wrażliwość. Mnie chodzi o wrażliwość w znaczeniu wyczulenia na coś. Działam w sztukach plastycznych, więc po prostu muszę być szczególnie wrażliwy na piękno (wiadomo, nie tylko w znaczeniu-estetycznym). Np. uczony powinien być szczególnie wrażliwy na prawdę (bo na co innego?). Itd. Tylko że mam wrażenie, że przestało nam, tak patrząc ogólnie, już na tych wszystkich wielkich wartościach zależeć. Może i histeryzuję, ale tak widzę tę rzeczywistość, którą mam przed sobą.
13 Sty 2022, Czw 19:24, PID: 853085
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13 Sty 2022, Czw 19:29 przez sittingintheenglishgarden.)
Po czym poznałeś, że na tych wartościach przestało nam zależeć? Kiedy nam zależało?
Nie czujesz serio, że to podpada pod banalne narzekania starców? Z Twoim wyczuciem estetycznym?
13 Sty 2022, Czw 19:31, PID: 853086
"Czy w ogóle jest to jeszcze możliwe?"
Jest to możliwe, chyba to miejsce jest jakimś tego przykładem. A przede wszystkim, to raczej nie jakaś decyzja, którą podejmujemy, tylko coś co nabywamy na dość wczesnym etapie życia. "Czy warto" a czy "jest możliwe" to w sumie zupełnie różne kwestie. Przechodząc do pytania w temacie, to ja np. nie żałuję mojej wrażliwości, choć wiąże się ona również często z cierpieniem (masochistka, co nie) i otaczam się wyłącznie ludźmi wrażliwymi, bo są super generalnie.
13 Sty 2022, Czw 19:56, PID: 853090
> Czy warto być jeszcze wrażliwym człowiekiem?
Jeżeli pod "warto" rozumie się bilans zysków i strat to chyba nigdy nie warto było.
13 Sty 2022, Czw 19:59, PID: 853091
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13 Sty 2022, Czw 20:06 przez abcd.)
(13 Sty 2022, Czw 19:24)sittingintheenglishgarden napisał(a): Po czym poznałeś, że na tych wartościach przestało nam zależeć? Kiedy nam zależało?Na przykład skupiając się na pięknie, choćby tylko w sferze estetycznej. Co się teraz ludziom podoba, co jest współcześnie w głównym nurcie (raczej szambie)sztuki malarskiej, rzeźbiarskiej? Jaka moda w krawiectwie panuje? Jak wygląda współczesna architektura? Można by wymieniać. Jest brzydko. Doświadczenie starców jest nie dość, że długo nie do osiągnięcia, to osiągalne tylko raz, więc warto nie bagatelizować narzekania. (13 Sty 2022, Czw 19:16)L1sek napisał(a): Jeśli jest się z natury wrażliwym to warto, w odpowiednim środowisku. A jak się ma poczucie wartości ~100% i mentalną podatność na ocenę ~0% to nawet w większości środowisk warto.Ale zawsze jest ryzyko (w obecnej rzeczywistości mam wrażenie że spore), że świat tak sponiewiera, że prawie nic nie zostanie w człowieku z wrażliwości. (13 Sty 2022, Czw 19:31)00010 napisał(a): "Czy w ogóle jest to jeszcze możliwe?"Ale uważam że na wrażliwość ma się też konkretny wpływ, nad wrażliwością można też pracować i wypracowywać większą wrażliwość , albo jak zależy na pancerzu, to pracować nad stępieniem wrażliwości. Raczej jesteś wyjątkiem, że chce Ci się cierpieć. (13 Sty 2022, Czw 19:56)arv napisał(a): > Czy warto być jeszcze wrażliwym człowiekiem?A jeżeli w znaczeniu takie jakie każdy ma swoim rozumieniu. Chodzi mi o subiektywne pojęcie wartości w człowieku, to jak myślisz, jest to jakoś w nas wpojone, że skłania nas do tego że jednak warto?
13 Sty 2022, Czw 20:15, PID: 853092
"Ale uważam że na wrażliwość ma się też konkretny wpływ, nad wrażliwością można też pracować i wypracowywać większą wrażliwość , albo jak zależy na pancerzu, to pracować nad stępieniem wrażliwości.
Raczej jesteś wyjątkiem, że chce Ci się cierpieć." @abcd Skoro tak uważasz, to spoko. Moim zdaniem wrażliwości nie da się jakoś diametralnie zmienić, a to, że nakładasz jakiś "pancerz" nie sprawia, że nic nie ma pod spodem. I tu nie dojdziemy do żadnego rozwiązania, bo to wyłącznie moje i Twoje przekonanie. Chyba, że poszukamy jakichś badań, co w sumie jest jakimś pomysłem (o ile takie badania też będą czerpać z subiektywnych źródeł, chyba że jakieś neurologiczne). "Raczej jesteś wyjątkiem, że chce Ci się cierpieć." - to trochę żart był. Btw. są w sumie książki o wysoko wrażliwych. Nawet zaczęłam jakąś, ale nie skończyłam jeszcze. Można sobie uświadamiać przynajmniej.
13 Sty 2022, Czw 20:16, PID: 853093
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13 Sty 2022, Czw 20:18 przez sittingintheenglishgarden.)
A co tam Ci się podoba w rzeźbie, malarstwie, architekturze? Które epoki?
Stwierdzenie, że obecnie jest w sztuce brzydko, jest hardą ignorancją. Na Twoim miejscu starałabym się więcej poobcować z różnymi wytworami kultury współczesnej, próbując wytworzyć neurony odpowiadające za jej odbieranie. Twoja dobrze rozwinięta wrażliwość może być wtedy nawet jeszcze lepsza.
13 Sty 2022, Czw 20:35, PID: 853094
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13 Sty 2022, Czw 20:54 przez Netoper.)
" Co się teraz ludziom podoba, co jest współcześnie w głównym nurcie (raczej szambie)sztuki malarskiej, rzeźbiarskiej? Jaka moda w krawiectwie panuje? Jak wygląda współczesna architektura? Można by wymieniać. Jest brzydko."
Nie no malują ładnie, projektują też https://scontent.fpoz6-1.fna.fbcdn.net/v...e=6204C95A Hiperrealizm jest niedoceniany stąd tak rzadko coś widać, chyba że concept Arty w filmach, niedługo będzie Avatar 2 Albo koncepty z halo 5 https://cdna.artstation.com/p/assets/ima...1450387138 https://www.videogamesartwork.com/sites/...ouvier.jpg
13 Sty 2022, Czw 20:35, PID: 853095
Trudne pytanie.
Sama identyfikuję się jako osoba wysoko wrażliwa, choć przez całe dotychczasowe życie próbowałam temu zaprzeczać kreując się na silną i niezależną. Dopiero gdy pogodziłam się ze swoją wrażliwością, odpuściłam - poczułam spokój i ulgę. Nie wiem, czy pytanie zadane w wątku ma w ogóle jakiś sens. Wrażliwość to nie jest coś co sobie można wybrać ("warto czy nie warto"), człowiek się z tym rodzi albo nie. Fakt faktem obecny świat niestety nie sprzyja osobom wysoko wrażliwym. Zatem właściwym pytaniem i zachętą do dyskusji byłoby według mnie raczej "Jak sobie radzić ze swoją wrażliwością we współczesnym świecie"
13 Sty 2022, Czw 20:43, PID: 853096
(13 Sty 2022, Czw 20:35)ewl napisał(a): Trudne pytanie. Generalnie się zgadzam, tylko zastanawia mnie, czy uważasz, że bycie niezależnym (a nawet silnym) jest zaprzeczeniem wrażliwości?
13 Sty 2022, Czw 20:43, PID: 853097
Tutaj piszecie, że albo się jest, albo się nie jest, więc to pytanie jest nieodpowiednie. Może i jest, ale myślę, że autorowi chodziło o to, czy warto okazywać na zewnątrz swoją wrażliwość w sposób dla siebie naturalny, a nie o to czy warto być wrażliwym.
13 Sty 2022, Czw 20:49, PID: 853098
Zgodze sie, ze wrazliwosci nie da sie zmienic. To juz taki typ ukladu nerwowego. Ja np. jestem nieodporna na stres kompletnie. Zadania, w ktorych jest presja, rywalizacja sa dla mnie nie do przejscia. Ja potrafie stresowac sie nawet takimi jak to, ze zle zadanie zrobilam na kursie jezykowym, a takie reakcje powinny w doroslosci juz nie wystepowac bo przeciez sa wieksze problemy niz takie "szkolne". Tyle, ze ja z wiekszymi to juz wcale sobje nie radze i z reguly licze na faceta.
Co wiecej, za tym, ze takie reakcje sa.u mnie wrodzone i nie wynikaja z bycia pesymista czy zlego nastawienia sie, przemawia fakt, ze ja nawalam nawet gdy robie cos, co sprawia mi frajde. Np. gdybym miala jutro przedstawiac przed grupa ludzi temat, ktory mnie bardzo interesuje to najprawodpodobniej nie czulabym stresu jako emocji,.ale czulabym silne podekscytowanie, ktorego objawy bylyby takie same jak w przypadku stresu (intensywne pocenie sie, szybkie bicie serca, gula w gardle) i pozniej musialabyn to odchorowac. Ja po prostu wszystko odczywam mocniej i nie jestem w stanie na spokojnie, bez zadnego afektu i objawow somatycznych wykonywac roznych rzeczy, chyba ze dysocjuje ale wtedy i tak potrafie czuc silny lek.
13 Sty 2022, Czw 21:05, PID: 853099
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 13 Sty 2022, Czw 21:45 przez Netoper.)
Świat sprzyja wrażliwym ale póki co głównie najlepszym z nich idą po wszystko albo nic. Projektują auta dla Porsche, rysują koncepty do Avatara albo zasuwają na taśmie produkcyjnej i kręcą telewizory. To samo w muzyce ale na szczęście najlepsi sprzedają swoje projekty, więc podnoszą całą branżę do góry np. tacy Metta & Glyde ze swoim MAG. Najlepsi nauczają pozostałych, sztukę teraz zastępują grafiką, duży nacisk kładą na rozszerzoną rzeczywistość i wrażenie wirtualne bo to pasuje do wiecznej pandemii. Koniec końców i tak będziemy nosić hełmy jak w Falloucie (o ile nas zmuszą)
W muzyce możesz kupić czyjąś pracę, zaopatrzyć się w taki sam odsłuch i zacząć tworzyć od razu na niezłym poziomie jakościowym https://m.youtube.com/watch?v=FfuK_PmiMis
13 Sty 2022, Czw 23:10, PID: 853108
Warto być empatycznym.
Warto podjąć intelektualny i emocjonalny wysiłek zrozumienia kogoś. Teraz myślę, że warto jest próbować być taką osobą, którą chciałoby się mieć wśród znajomych. Wrażliwość - jak już pisano - to niekoniecznie kwestia wyboru. Zwłaszcza ta rozumiana jako pewien sposób odbierania bodźców. Natomiast wrażliwość jako empatia to coś, co można w sobie rozwijać. Czy to się opłaca? Patrząc na bezpośrednie zyski, to pewnie nie bardzo. Na krótką metę pewnie szybciej można osiągnąć społeczny sukces przez bezwzględność i giętkość kręgosłupa moralnego. W zasadzie to po prostu kwestia hierarchii wartości. |
|
Podobne wątki… | |||||
Wątek: | |||||
Chcę przestać być miernotą! | |||||
Jak być bardziej stanowczym | |||||
Co robić aby nie być nudnym? | |||||
Jak byście chcieli być traktowani przez innych? |