01 Wrz 2017, Pią 19:59, PID: 710437
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03 Wrz 2017, Nie 18:33 przez EasyPeasy.)
@TOP SECRET
01 Wrz 2017, Pią 20:29, PID: 710444
(01 Wrz 2017, Pią 19:59)EasyPeasy napisał(a): więc jeśli napiszę tą wiadomość, pójdę jutro na urodziny i ona po prostu nie odpisze, usunie ze znajomych na fb, lub się nie zgodzi i przestanie się odzywać, mogę mieć ból tyłka przez bardzo długi okres, bo tak naprawdę, może ona po prostu no w normalny sposób chce się poznać/spotkać. Jeśli ona chce się z tobą spotkać w normalny sposób i naprawdę jej na tym zależy, to na pewno znajdzie na to czas też kiedy indziej. Trochę dziwnie według mnie wygląda to, że tak nagle napisała i wyskoczyła od razu z propozycją spotkania, które już praktycznie sama zaplanowała. Ale z drugiej strony, może już od dawna myślała, żeby się spotkać ale dopiero teraz nadarzyła jej się taka sposobność. Też sądzę, że powinieneś być szczery i poinformować ją, że masz już inne plany. I tak jak mówię, jeśli naprawdę jej zależy na spotkaniu i poznaniu Ciebie, to powinna chcieć się spotkać po prostu, kiedykolwiek. Chyba nie jest to sprawa życia i śmierci, że musicie się spotkać jak najszybciej.
01 Wrz 2017, Pią 20:44, PID: 710445
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01 Wrz 2017, Pią 20:48 przez EasyPeasy.)
(01 Wrz 2017, Pią 20:29)asleep napisał(a):(01 Wrz 2017, Pią 19:59)EasyPeasy napisał(a): więc jeśli napiszę tą wiadomość, pójdę jutro na urodziny i ona po prostu nie odpisze, usunie ze znajomych na fb, lub się nie zgodzi i przestanie się odzywać, mogę mieć ból tyłka przez bardzo długi okres, bo tak naprawdę, może ona po prostu no w normalny sposób chce się poznać/spotkać. Ogólnie powiem Tobie tak koleżanko, ja mam taką przeklętą zdolność do znajdowania informacji o kimś w internecie. I posłuchaj tego wszedłem na jej profil konta na forum, na którym się poznaliśmy i ogólnie było tak od 17 marca kiedy się poznaliśmy przestała tam pisać jakiekolwiek tematy/posty, a teraz właśnie przypomniałem sobie o tym jej profilu o tym na koncie na tym forum, na którym jej poznałem i wszedłem tam i sytuacja wygląda tak: - ma nowe posty, które powstawały od 12 czerwca, czyli no już z 2 tygodnie po czasie kiedy przestaliśmy na dobre ze sobą pisać i dowiedziałem się z tych postów, mnóstwo nie wygodnych dla mnie rzeczy, dla mojego sumienia, jak chcesz to napiszę Tobie o czym są te posty, ale na PW, bo tu nie zamierzam, ogólnie powiem tak 27-08 napisała bardzo długi post, czyli dokładnie 3 dni temu o tym, że jej matka jest toksyczna (o tym mi opowiadała jak jeszcze rozmawialiśmy, to znaczy może nie opowiadała wprost, ale ja o tym wiedziałem, też z tego forum), i że jej matka jest zazdrosna o jego chłopaka (więc z nim nadal jest) i, że była z nim u siostry mamy nad morzem (wiem, że to prawda, bo są na jej facebooku zdjęcia, nie z nim, ale z nad morza w tej miejscowości o której napisała) i też pisała jeszcze wcześniej w postach o tym, że ją nie zadowala. Więc w skrócie wygląda to tak, jakby no chciała się ze mną w najlepszej wersji spotkać po koleżeńsku za jego plecami, a w najgorszej zrobić za jego plecami ze mną .... w bok, a ja nie chcę szczerze mieć problemów później, dymów, rozwalać komuś związek, poza tym no są we mnie dwie skrajne rzeczy, bo z jednej strony chciałbym ją jednak spotkać i jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że jak napiszę tą drugą wiadomość, to stracę tą szansę na zawsze, ale z drugiej nie chcę naprawdę problemów, nie chcę zachować się jak zwierzę kierowane tylko jednym narządem i no chcę mieć czyste sumienie. Pomimo faktu, że jestem prawiczkiem nadal i mógłbym prawdopodobnie nim przestać być, ale no ja naprawdę lubię dziewczynę, chciałbym ją w normalny sposób poznać, chciałbym miłości, mógłbym nawet pomóc jej z tymi wszystkimi problemami z mamą i wszystkim, bo wiem, że takie ma, ale no nie chcę robić tego i rozwalać komuś związku. I prawdopodobnie zrobię tak, że wyślę na 90% tą drugą wiadomość i zaproponuję no te spotkanie w inny dzień, zostawiając sobie ewentualnie furtkę do spotkania z nią i poznania/wyjaśnienia pewnych kwestii z nią przez telefon (jeśli zechce po tej wiadomości rozmawiać). No, bo kurde, nie sądzę, żeby rozstała się z nim przez ostatnie 5 dni.
01 Wrz 2017, Pią 20:48, PID: 710448
(01 Wrz 2017, Pią 20:46)trash napisał(a): Plasiam ale nie chce mi sie tego czytać do końca... nie zastanawiaj sie i nie fizoluj za dużo bo nie ma nad czym. Po prostu kup ten bilet i jedź do niej. To radzę jednak przeczytać, bo sprawa nie należy do prostych to jest na 3-5 minut czytania. Albo przeczytaj mój ostatni post i napisz jeszcze raz swoją opinię.
01 Wrz 2017, Pią 20:59, PID: 710449
Dobra zmusiłem siem jakoś, ale nie wydaje mi sie żeby to wiele wnosiło do tematu. Na miejscu wujka bym sie nie obraził " Krótka piłka stary. Nie ma co nad tym biadolić tylko jedziesz, albo nie.
01 Wrz 2017, Pią 21:09, PID: 710451
(01 Wrz 2017, Pią 20:59)trash napisał(a): Dobra zmusiłem siem jakoś, ale nie wydaje mi sie żeby to wiele wnosiło do tematu. Na miejscu wujka bym sie nie obraził " Krótka piłka stary. Nie ma co nad tym biadolić tylko jedziesz, albo nie. Szczerze mówiąc gdybym był pewny, że nie jest już z tym chłopakiem, to bym i nawet pojechał. Ale ja jestem wręcz przeciwnie przekonany gdzieś na 90 % po tym wpisie z 4 dni wstecz na tym forum, że ona nadal z nim jest i szczerze mówiąc nie chcę komuś wpie.... się w związek, który trwa 4 lata i robić tego, bo po pierwsze nie chciałbym kiedyś żeby ktoś potraktował tak mnie (chociaż jakbym się dowiedział, że dziewczyna nawet próbowała, to bym się z nią rozstał), a po drugie nie jestem ch****, chociaż wiem, że wielu z moich rówieśników lub osobników tej samej płci, nie zawahałoby się i wykorzystali by sytuację, bez żadnych skrupułów i być może też i z tego powodu, będę (być może) decyzji, którą podejmę, kiedyś żałował i pluł sobie w twarz.
01 Wrz 2017, Pią 21:18, PID: 710453
Nie wiem, nie znam sie na tym , ale wydajemi się że zbyt wielką dhramaturgię nadajesz tym wydarzeniom w Twojej głowie. Może spróbuj podejść do tego jak do przygody, spontanicznej wycieczki, czy czegoś w tym rodzaju ?
01 Wrz 2017, Pią 21:24, PID: 710455
(01 Wrz 2017, Pią 21:18)trash napisał(a): Nie wiem, nie znam sie na tym , ale wydajemi się że zbyt wielką dhramaturgię nadajesz tym wydarzeniom w Twojej głowie. Może spróbuj podejść do tego jak do przygody, spontanicznej wycieczki, czy czegoś w tym rodzaju ? Nie raczej nie nadaję zbytniej dramaturgi, raczej nie jeździ się codziennie 400 km od domu, żeby się spotkać z dziewczyną, z którą rozmawiało się tylko przez internet/telefon (która napisała po 4 miesiącach ciszy) po to żeby spotkać się z kimś za plecami jej partnera lub ewentualnie być kochankiem na boku.
01 Wrz 2017, Pią 21:35, PID: 710456
Nie no poważnie wydaje mi się że przesadzasz z dorabianiem dramaturgii ( z reszta typowe dla fobikow) rozpatrując to w takich kategoriach. Przecież nie musisz tam od razu jechać po to żeby rogi przyprawiać jej gachowi (domniemanemu?) zwolnij -szkoda życia. 8>
01 Wrz 2017, Pią 21:45, PID: 710458
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01 Wrz 2017, Pią 21:46 przez EasyPeasy.)
(01 Wrz 2017, Pią 21:35)trash napisał(a): Nie no poważnie wydaje mi się że przesadzasz z dorabianiem dramaturgii ( z reszta typowe dla fobikow) rozpatrując to w takich kategoriach. Przecież nie musisz tam od razu jechać po to żeby rogi przyprawiać jej gachowi (domniemanemu?) zwolnij -szkoda życia. 8> Szczerze mówiąc nie uważam się za fobika, robiłem wiele razy rzeczy szalone, wiele razy podróżowałem gdzieś sam, sam chodziłem do klubów. Z dziewczyną także poznaną przez internet się również spotkałem po kilku dniach od pierwszego kontaktu, właśnie w międzyczasie kiedy nie miałem kontaktu z ów wyżej wymienioną dziewczyną, spotkaliśmy się na "randkę" w jej mieście, o czym możesz przeczytać w moich innych tematach, więc wiesz to nie kwestia tego, że strasznie się boję kontaktu, tylko, że odzywa się we mnie sumienie i rozum PS: A co do domniemanego to jak chcesz to napiszę Tobie na PW treść posta z tego forum i ten jej chłopak jest pewny na około 90% skoro napisała o nim 4 dni temu na tym forum. Więc chyba przez 4 dni się nie rozstali?
01 Wrz 2017, Pią 21:49, PID: 710459
(01 Wrz 2017, Pią 19:59)EasyPeasy napisał(a): Co byście zrobili na moim miejscu, jakbyście postąpili? Ja bym napisała prawdę - że bardzo chciałabym się spotkać, ale obiecałam komuś być na urodzinach i wyjaśnienie. Wspomniałeś, że napisała na fejsbuku, więc może jest online i znajdziecie jakieś trzecie wyjście? Może coś więcej wyjaśni?
01 Wrz 2017, Pią 21:52, PID: 710460
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 01 Wrz 2017, Pią 21:53 przez EasyPeasy.)
(01 Wrz 2017, Pią 21:49)Matlaltsauatl napisał(a):(01 Wrz 2017, Pią 19:59)EasyPeasy napisał(a): Co byście zrobili na moim miejscu, jakbyście postąpili? Nie wiem czy teraz jest online, bo ona nie widzi tego, że ja odczytałem już te wiadomości, bo one były wyświetlone w powiadomieniach, a ja na facebooka jeszcze nie wchodziłem. Planuję napisać około 23:30 tą drugą wiadomość i napisać w niej także, że zadzwonię do niej jutro z rana, jak wstanę to sobie pogadamy i ustalimy wszystko z nadzieją oczywiście, że nie będzie online na facebooku : I, że jutro odbierze telefon PS: A ogólnie czytałaś pozostałe moje posty poza głównym ?
01 Wrz 2017, Pią 22:43, PID: 710462
Życie nie opiera się tylko na seksie. Nie musisz wszędzie podkreślać, że jesteś prawiczkiem. Nie jesteś gorszy z tego powodu.
Ja bym poradził, byś poszedł na te urodziny, a jej powiedział, że masz już plany. Żeby następnym razem nie pisała dwa dni przed. Że bardzo chętnie się z nią spotkasz, ale następnym razem. Tymczasem możecie wznowić kontakt i pogadać na spokojnie na odległość. Nie, nie przeczytałem wszystkich twoich tematów.
02 Wrz 2017, Sob 10:14, PID: 710477
Nie zachęcam i nie odradzam ale mocno to podejrzane, że odzywa się po tak długim okresie czasu i to od razu z propozycja spotkania. Żeby to nie było tak, ze np właśnie z kimś zerwała i chce się szybko pocieszyć itp.
04 Wrz 2017, Pon 9:42, PID: 710577
04 Wrz 2017, Pon 9:46, PID: 710578
Co wnosi Twój komentarz do tego tematu?
04 Wrz 2017, Pon 11:25, PID: 710581
Aha, czyli Ty do niego pisałeś żeby pojechał pocieszać. Myślałem, że piszesz do mnie bo mnie zacytowałeś. W takim razie sorry, źle zrozumiałem.
05 Wrz 2017, Wto 19:56, PID: 710655
Autor tematu był na forum w niedzielę i tylko usunął treść pierwszej wiadomości, więc pewnie opisze dalszą część historii jak tylko się pojawi. Swoją drogą jak obstawiacie? Mnie się wydaje, że wybrał spotkanie z dziewczyną.
07 Wrz 2017, Czw 18:01, PID: 710722
(05 Wrz 2017, Wto 19:56)Pietter napisał(a): Autor tematu był na forum w niedzielę i tylko usunął treść pierwszej wiadomości, więc pewnie opisze dalszą część historii jak tylko się pojawi. Swoją drogą jak obstawiacie? Mnie się wydaje, że wybrał spotkanie z dziewczyną. Zajrzyj tu, kolego -> https://phobiasocialis.pl/spotkanie-z-dz...0433w.html
07 Wrz 2017, Czw 22:21, PID: 710737
Temat bardzo kontrowersyjny, bo nawet nie zdążyłem przeczytać tego nowego wątku, a już nie istnieje. Pewnie dobrze obstawiłem.
|
|
Podobne wątki… | |||||
Wątek: | |||||
Spotkania z jedną osobą czy grupą? | |||||
Straszne samopoczucie - kontakt wzrokowy | |||||
Kontakt wzrokowy | |||||
Gdybyście mogli przeczytać jedną z tych książek to którą byście wybrali? |