15 Gru 2008, Pon 22:47, PID: 101519
Miałem kilka lat temu podobny problem, aczkolwiek nie przybierał takiej postaci jak twój. Bałem się założyc dużych słuchawek w autobusie, bo sądziłem że wszyscy będą się na mnie patrzyli i będą się ze mnie śmiali, że wygladam jakbym uciekl ze studia nagrań. Kiedys musiałem zalatwic pare spraw w sąsiednim miescie i uznalem ze albo teraz albo nigdy. Załozylem sluchawy, zaczalem sluchac muzy, od czasu do czasu patrzylem sie czy ktos sie dziwnie nie patrzy i sie przelamalem.
Tobie tez moge taki sposob polecic - jak bedziesz kiedys na wycieczce to zaloz na uszy sluchawki , albo wejdz na czaterie i wlacz kamerke tam nieraz sie zdarza zobaczyc kogoś w dużych słuchawkach, wiec nikt sie dziwnie patrzyl nie bedzie na ciebie, a ty szybko przywykniesz do tego.
Tobie tez moge taki sposob polecic - jak bedziesz kiedys na wycieczce to zaloz na uszy sluchawki , albo wejdz na czaterie i wlacz kamerke tam nieraz sie zdarza zobaczyc kogoś w dużych słuchawkach, wiec nikt sie dziwnie patrzyl nie bedzie na ciebie, a ty szybko przywykniesz do tego.