11 Sie 2007, Sob 0:18, PID: 1042
Witam wszystkich!
Długo zastanawiałam się czy coś tutaj napisać... ale w końcu się odważyłam!
Jak zapewne wszyscy tutaj, cierpię na fobię społeczną. Leki nic mi ten stan nie pomagały, więc zdecydowałam się na psychoterapię. Psychiatra powiedział mi, że na fobię społeczną najlepsza jest terapia grupowa, żeby oswoić się z ludźmi - i zgodzę się z tym, bo na pewno nie osiągnęłabym tak wiele na spotkaniach indywidualnych!
Byłam na terapii 6 tygodni, codziennie od 8:30 do 15... a teraz jestem na kolejnej, być może zostanę nawet 8 tygodni!
W ramach zajęć mamy:
-terapię poznawczą,
-terapię grupową,
-asertywność,
-psychoedukację,
-psychorysunek,
-psychodramę,
-pracę z ciałem,
-trening nowych zachować (indywidualnie z terapeutą).
Idąc na tą terapię po raz pierwszy strasznie się bałam i nie wierzyłam, że może to pomóc - ale teraz chodzę tam z wielką radością, bo widzę efekty! Co prawda ciągle mam straszne lęki, ale wiadomo, że sama terapia nie pomoże - potrzeba też wiele samozaparcie, którego mi niestety brak... ale dzięki tym zajęciom wierzę, że może być lepiej!
Pozdrawiam!
Długo zastanawiałam się czy coś tutaj napisać... ale w końcu się odważyłam!
Jak zapewne wszyscy tutaj, cierpię na fobię społeczną. Leki nic mi ten stan nie pomagały, więc zdecydowałam się na psychoterapię. Psychiatra powiedział mi, że na fobię społeczną najlepsza jest terapia grupowa, żeby oswoić się z ludźmi - i zgodzę się z tym, bo na pewno nie osiągnęłabym tak wiele na spotkaniach indywidualnych!
Byłam na terapii 6 tygodni, codziennie od 8:30 do 15... a teraz jestem na kolejnej, być może zostanę nawet 8 tygodni!
W ramach zajęć mamy:
-terapię poznawczą,
-terapię grupową,
-asertywność,
-psychoedukację,
-psychorysunek,
-psychodramę,
-pracę z ciałem,
-trening nowych zachować (indywidualnie z terapeutą).
Idąc na tą terapię po raz pierwszy strasznie się bałam i nie wierzyłam, że może to pomóc - ale teraz chodzę tam z wielką radością, bo widzę efekty! Co prawda ciągle mam straszne lęki, ale wiadomo, że sama terapia nie pomoże - potrzeba też wiele samozaparcie, którego mi niestety brak... ale dzięki tym zajęciom wierzę, że może być lepiej!
Pozdrawiam!