09 Kwi 2009, Czw 18:39, PID: 139316
mam pytanie czy mówicie o swoim problemie tak otwarcie tylko na forum, albo u psychiatry. Czy jesteście w stanie zwierzyć się bliskiej osobie w rzeczywistości, czy wierzycie że ktoś was zrozumie. ja powiedziałam i sie nie zawiodłam...ale to była naprawdę bliska osoba. mówienie o depresji nie jest już dzisiaj wstydliwe, ale o tym że jest ona wynikiem fobii społecznej, niskiej samooceny, i ma fizyczne objawy jest dla mnie już dużo trudniejsze. zresztą osoby które nie mają tego lęku raczej Cie nie zrozumieją, coś mogą tylko doradzić. poza tym to trudne bo wtedy już przed nimi tego nie ukryjesz( a głównym powodem tej fobii jest przecież wstyd)