09 Kwi 2009, Czw 19:19, PID: 139339
Obsesja, no może., ale pozytywna. Gdybym wiedział, że wszystko z Nią jest ok, to dałbym temu spokój. Ale ona ma problemy, które ja mogę rozwiązać, będąc tak silnym jak kiedyś, zanim zaczęło się coś ze mną. To stało się chyba przez to, że się odizolowałem. Teraz staję się tak silny. No i ja wolę im zaradzić i być z nią, albo się zabić. Taka prawda.
A to, że wyobrażam sobie różne sytuacje z nią to technika. 90% myśli, które nam dzisiaj towarzyszą, będą towarzyszyły nam jutro. Jeśli ja myślę pozytywnie, będzie się działo pozytywnie. Sam sobie takie zaaplikowałem i póki co, ale powoli do przodu. Tylko, żeby nie zrobić z siebie przyjaciela.
W każdym razie mam motywację.
A to, że wyobrażam sobie różne sytuacje z nią to technika. 90% myśli, które nam dzisiaj towarzyszą, będą towarzyszyły nam jutro. Jeśli ja myślę pozytywnie, będzie się działo pozytywnie. Sam sobie takie zaaplikowałem i póki co, ale powoli do przodu. Tylko, żeby nie zrobić z siebie przyjaciela.
W każdym razie mam motywację.