09 Maj 2009, Sob 23:10, PID: 147483
tak. gluciki. z oczkami. i ustami.
Autora wątku (wewnętrzny krytyk - strasznie mi ta nazwa przypasowała )oraz administrację chciałbym przeprosić za offtop, ale z szanownym panem jeszcze nie skończyłem. Pozwólcie, tylko kilka pytań:
1.
Artur, czemu ten przykład ma właściwie służyć? Bo statystycznemu Polakowi Samson kojarzy się głównie z artykułami w "Fakcie". Krótko i na temat, po co to wywlokłeś? Biografii twórców NLP jakoś nie poruszasz...
2.
Człowieku, toż Ty sam z własnej woli na te studia poszedłeś. I teraz co? Pojedziesz wszem i wobec anegdotką? Z tą historią o pracy rocznej to do prokuratury idź, a nie na forum dla fobików. Komu to niby służy?
Autora wątku (wewnętrzny krytyk - strasznie mi ta nazwa przypasowała )oraz administrację chciałbym przeprosić za offtop, ale z szanownym panem jeszcze nie skończyłem. Pozwólcie, tylko kilka pytań:
1.
Artur Król napisał(a):razviedka napisał(a):A Samsonowi też mógłbyś dać spokój, bo to przykład zupełnie nie na miejscu.
Przykład bardzo na miejscu - ponieważ to był przykład gdzie środowisko przez lata milczało, mimo że sporo osób wiedziało, że facet ma problemy (niekoniecznie z dzieciakami, ale to inna kwestia) - a potrzebna była interwencja jakaś.
Artur, czemu ten przykład ma właściwie służyć? Bo statystycznemu Polakowi Samson kojarzy się głównie z artykułami w "Fakcie". Krótko i na temat, po co to wywlokłeś? Biografii twórców NLP jakoś nie poruszasz...
2.
Artur Król napisał(a):razviedka napisał(a):Duchem Świętym nie jestem. Jeśli uznajesz tylko nauki formalne to proszę bardzo. Ale żeby tak zaraz pojechać po bandzie kilku szacownym katedrom to ja Tobie gratuluję samopoczucia!
Szacownym wg. kogo dokładnie?
Człowieku, toż Ty sam z własnej woli na te studia poszedłeś. I teraz co? Pojedziesz wszem i wobec anegdotką? Z tą historią o pracy rocznej to do prokuratury idź, a nie na forum dla fobików. Komu to niby służy?