24 Cze 2009, Śro 14:34, PID: 159405
Może moje zdanie nie będzie nowością. Masz świetny wzrost
Sam jestem niewysoki - całe 174cm, do tego budowa nadająca się ku temu, by włożyć czarny płaszcz z kapturem, kosę w dłoń i siać postrach . Autentycznie mam spooorą niedowagę. To również jest dla mnie problem, ale udało mi się go zdegradować do takiego poziomu, że ujawnia się tylko wtedy, gdy zabraknie mi innych 'wymówek' od wyjścia do ludzi..
Z najprostszych czynności polecam eksperymentowanie z ubiorem, im dalej od swoich zwyczajów tym lepiej. W końcu trafisz na coś, co będzie leżało na Tobie świetnie, Ty poczujesz się naprawdę pięknie, co... dodaje odwagi i jest sporym kroczkiem w stronę akceptacji swego wyglądu.
Pamiętaj jednak, by jak najmniej szczegółów ze swojego aktualnego stylu przenieść, bo czasem głupia bransoletka, czy jakiś inny elemencik może przypominać Tobie o Twym kompleksie.
Spróbuj!
Mi jakkolwiek pomogło
Sam jestem niewysoki - całe 174cm, do tego budowa nadająca się ku temu, by włożyć czarny płaszcz z kapturem, kosę w dłoń i siać postrach . Autentycznie mam spooorą niedowagę. To również jest dla mnie problem, ale udało mi się go zdegradować do takiego poziomu, że ujawnia się tylko wtedy, gdy zabraknie mi innych 'wymówek' od wyjścia do ludzi..
Z najprostszych czynności polecam eksperymentowanie z ubiorem, im dalej od swoich zwyczajów tym lepiej. W końcu trafisz na coś, co będzie leżało na Tobie świetnie, Ty poczujesz się naprawdę pięknie, co... dodaje odwagi i jest sporym kroczkiem w stronę akceptacji swego wyglądu.
Pamiętaj jednak, by jak najmniej szczegółów ze swojego aktualnego stylu przenieść, bo czasem głupia bransoletka, czy jakiś inny elemencik może przypominać Tobie o Twym kompleksie.
Spróbuj!
Mi jakkolwiek pomogło