03 Lip 2009, Pią 17:07, PID: 161557
natalia napisał(a):Ta, no to teraz wyobraź sobie, że fobik idzie na casting... nie wiem, czy psychotropy by pomogły.Hmmm, wyobrażam sobie nawet o wiele gorszą scenę - fobik, przed kilkoma tysiącami ludzi... Bez psychotropów.
Hektor napisał(a):Nieśmiali ludzie to podobno najlepsi aktorzy.Paradoks. Zazwyczaj jest tak, że artysta - czyli osoba utalentowana, która czuje, widzi, rozumie, więcej/inaczej niż inni i wyraża to w określony sposób - to także, wbrew pozorom, osoba nieśmiała/fobik. (Artysta, nie rzemieślnik - bo rzemieślnik to ten, co wyuczy się artystycznego zawodu, ale brak mu talentu, wrażliwości. Artysta z kolei może, ale nie musi być dobrym rzemieślnikiem . Sam talent to nie wszystko, musi łączyć się z ciężką pracą.)
Niestety, za tę swoją "wrażliwość", wielcy artyści, często płacą najwyższą cenę.