14 Maj 2010, Pią 9:02, PID: 205548
Ale,że niby macie zamiar się jednoczyć,bo nie mieliście do tej pory dziewczyny i niby już nie będziecie mieć? Nie sądzicie,że to trochę ma wyrost? To tak samo jakbym powiedziała,że mając 20 lat jeszcze nie byłam w Sydney, więc już tam nigdy nie będę. Tylko,że nie wiem,że za 5 lat zostanę tam wysłana do filii mojej firmy. Nie można z góry zakładać niepowodzenia i przekreślać wszystkiego. Co wam to da?