01 Cze 2010, Wto 20:50, PID: 208715
Cytat:Uniknęłam dzisiaj egzaminu. Myślałam, że się rozpłaczę.Uniknęłaś, czyli oblałaś, czy zdałaś bez podchodzenia?
Ja miałem tak samo, jak Wy, że łaziłem po jakichś krzakach albo późną nocą, kiedy nikogo już nie da się spotkać. A przyczyną mojego zachowania był wstyd. Udało mi się (z pomocą koleżanki BTW) namierzyć sytuację, która była przyczyną mojego zachowania.
Otóż, kiedy byłem mały, często mój ojciec prowadził mnie po ulicach pijany. Rzecz jasna nie marzyłem wtedy o spotkaniu żadnego znajomego i nawet mijając zwykłych ludzi miałem ochotę zapaść się pod ziemię. W późniejszym wieku, chociaż przestałem chodzić z moim ojcem, to uczucie wstydu pozostało.
Dzisiaj nie mam już tego problemu. Potrafię nawet zaczepić osobę z mojej szkoły, która akurat mnie nie poznała i pogadać chwilę.