12 Cze 2010, Sob 0:35, PID: 209908
No więc...ja dowiedziałam się od tym od mojej najbliższej rodzinki (mamy i siostry). Podzejrzewam, że były w zmowie i obserwowały mnie na kilku obiadkach rodzinnych w wiekszym gronie...Powiedziały mi, że kiedy ktoś do mnie zagada, to wyglądam jakbym go miała zabić. Zaczynam garbić plecy, patrzę sie spode łba, jabym się szykowała do skoku i "bawię sie" szklankami, widelcami, itp. mowiąc dobitnie - robię złe wrażenie i to jest upiorne. Nie uwierzyłam im na poczatku, ale później okazało sie, że to prawda.
Eh, no i w ten sposób dowiedziałam sie juz czemu nikt nie chce ze mna gadać, muszę nad tym popracować, ale ciało jakoś tak samo się układa niestety...
Eh, no i w ten sposób dowiedziałam sie juz czemu nikt nie chce ze mna gadać, muszę nad tym popracować, ale ciało jakoś tak samo się układa niestety...