30 Wrz 2010, Czw 18:50, PID: 224269
Tawrosz, kochany jesteś.... Dzięki... Nie tylko potrafisz pięknie pisać, ale też umiejętnie pocieszać :-) Twoja teoria jest dość oryginalna, ale przy głębszym zastanowieniu coś w tym jest.... Nie jesteśmy "nienormalni", tylko "wyjątkowi"... to co uważamy za wadę może być naszą zaletą w pewnym sensie... Wyjątkowa wrażliwość... Dlaczego więc czujemy się gorsi od innych? Może to niezrozumienie siebie nawzajem, przepaść pomiędzy nami a resztą świata... faktem jest, że jesteśmy mniejszą grupą.... A każda mniejszość jest potępiana... światem kieruje "masa"... kółko się zamyka ponieważ wyróżniamy się z tej masy (jesteśmy wyjątkowi) ... Dobrze Cię zrozumiałam? :-)