05 Lis 2011, Sob 13:08, PID: 278664
PoCo napisał(a):Może gdybym wiedział o fobii w wieku kilkunastu a nie 20-kilku lat byłoby inaczej, może..Czuję się dokładnie tak samo. Całkowicie tak samo. Kiedy widzę ogłoszenie o pracę, od razu pojawia się strach, co odpowiem, jeśli zapytają, dlaczego nigdzie nie pracowałam.
Dzisiaj to nawet nie tyle co boję się samej pracy co tych pytań na rozmowie czym się zajmowałem od x do x czasu i czemu takie małe doświadczenie.
Może byłoby inaczej, gdybym o istnieniu czegoś takiego jak fobia dowiedziała się wcześniej, a nie dopiero po 20 roku życia, na studiach.
maciek napisał(a):Dla mnie duzo bardziej stresujące, pod róznymi wzgledami byly studia niz praca.Studia były dla mnie naturalną konsekwencją szkoły. Szkoła też mnie stresowała, ale nie wyobrażałam sobie wagarować. Na studiach, kiedy miałam gorsze dni, to przez cały dzień do nikogo się nie odzywałam, zresztą zazwyczaj jeśli z kimś rozmawiałam, to była to tylko krótka wymiana zdań na tematy związane ze szkołą. Jedynie do kilku osób umiałam bardziej się zbliżyć.
A w pracy chyba nie można sobie pozwolić na takie zachowanie, dlatego tak się tego boję
soulja napisał(a):a jakie macie dziury ?Rok, a właściwie trzy lata - wolny rok po studiach licencjackich plus dwa lata studiów zaocznych.
ZgarbionyFred, mocno trzymam za Ciebie kciuki