20 Sty 2012, Pią 18:26, PID: 289833
anikk napisał(a):marciano napisał(a):Jednak wymagania są to normalne wymagania w pracy biurowej, powiedział bym że lajtowe. I naprawdę nie wygórowane.O, chyba coś o tym wiesz. Zastanawia mnie zawsze, czy oni mnie nauczą gdzie i jak robi się te zamówienia, albo jak są rezerwacje hoteli i sal, czy jest jakaś pula tych sal czy szuka się samodzielnie?
Hey,
Tak bo pracuje w biurze...jako handlowiec - przedstawiciel handlowy i mam tego więcej i niektóre bardziej "odpowiedzialne". Bo choć te obowiązki mogą sie wydawać jakoś skomplikowane to jest wynik tylko słownictwa i zwrotów użytych do ich określenia, a naprawdę są proste.
Oczywiście że Cię nauczą, przeważnie "dostaje" się jaką osobę która Cię wprowadza w struktury firmy, a nawet jeśli nie będziesz miała przyporządkowanej takiej osoby, to zgłaszasz się do przełożonego lub osoby z którą złapałaś jakiś kontakt i która jest sympatyczna. Normalne jest przecież to że jako osoba nowa nie znasz procedur, zwyczajów i produktów danej firmy, i potrzebujesz czasu żeby się wszystkiego nauczyć. Jakieś 2-3 miesiące i wszystko to co na początku wydawało się megatrudne i stresujące będzie twoją zwykłą normalną banalnie prostą codziennością.
Co do twojego przykładu... wszystko zależy od jak mówiłem zwyczajów, u mnie jedyne kryterium przy wyborze hotelu podczas delegacji to określona (nieoficjalnie) cena za usługę hotelową, ale w każdej firmie może to być coś innego. Najlepiej podpytać sie jakiegoś współpracownika a gdy to nie pomoże to do bezpośredniego przełożonego.
PS.Niemile widziane przez kolegów jest latanie z każdą pierdołą do dyrektora/prezesa ect.
Cytat:i mogę się założyć, że mimo takiej stawki oni mają multum chętnych do tej roboty.według mnie lepiej iść do takiej pracy nawet na umowa-zlecenie, popracować trochę, nabrać doświadczenia, obycia i zarobić jakieś niewielkie pieniądze (jak mieszkamy z rodzicami ważniejsze jest doświadczenie niż te pieniądze) i później robimy lepsze wrażenie na ewentualnych kolejnych pracodawcach i co ważniejsze przekonujemy się że wcale nie było tak strasznie.
Ale mam wrażenie że większość osób tutaj na forum, chciało by iść do pracy ale nie za takie małe pieniądze a większych nie dostaną (brak doświadczenia, umiejętności samozaprezentowania się, ect.) i koło siedzenia w domu i zamykania się przed światem się zamyka.