24 Maj 2012, Czw 20:52, PID: 302958
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 24 Maj 2012, Czw 21:00 przez uno88.)
Wg. mnie im silniejsze Ego tym mniej chęci na wielkie poświęcenie. Ludzie robią coś dlatego ,że mają w tym interes (pragnienia, potrzeby) ,albo dlatego ,że tego wymaga od nich otoczenie ,nakazy moralne i ta cała reszta ,która mieści się w superego. Mężczyzna ,który nie porzuca chorej żony robi to z biologicznej potrzeby opiekowania się ,a kobieta ,która nie zostawia kalekiego ,niedołężnego męża robi to bo boi się napiętnowania społecznego. W obu przypadkach jednostki z silnym ego będą się spełniać z kochankami i wszyscy zadowoleni. To mój punkt widzenia ,który nie uwzględnia miłości i uczuć wyższych ponieważ ja sam w nie nie wierzę. Im większe poczucie własnej wartości tym większa potrzeba realizowania popędów Id bez zwracania uwagi na to co ludzie powiedzą i bez chęci bycia Matką Teresą z Kalkuty. Zżynam z psychoanalizy i taki jest mój pogląd na tę sprawę. Rzeczywistość może być pewnie różna ,a na pewno trudna do zweryfikowania. W końcu nigdy nie możemy być pewni motywów ludzkiego działania. Z góry uprzedzam ,że nie zamierzam polemizować z osobami wierzącymi w wielką miłość. Mijałoby się to z celem ,gdyż opinia na tę sprawę to bardziej kwestia światopoglądowa ,a nie wiedza faktyczna.