24 Cze 2012, Nie 22:40, PID: 305776
Lokowanie całego poczucia własnej wartości na zewnątrz na wiele się nie zda. Zawsze znajdzie się ktoś lepszy (nie muszę mówić o paskudnym zwyczaju porównywania się właśnie do tych lepszych?), zawsze trafi się ,że popełnimy błąd ,że coś się nie ułoży ,że ktoś nas skrytykuje ,a my mu uwierzymy. To dobre na krótką metę ,ale warto zacząć z tym ,aby chociaż z miejsca ruszyć. Zdrowy człowiek czuje się wart bez osiągnięć ,a chory bez osiągnięć czuje się jak szmata.