21 Gru 2012, Pią 19:14, PID: 331311
Kiedy np. siedzę na wykładzie wśród ludzi to najczęściej wspieram głowę rękami i udaję totalnie znudzoną i obojętną, czasami się lekko uśmiechnę jak ktoś coś powie zabawnego ale i tak wydaje mi się, że wygląda to na kwaśny grymas. Dużo piszę w notatniku lub rysuję, aby się czymś zająć i ktoś mnie przez to nie zaczepiał. Telefon też często jest w użyciu. Kiedy stoję między ludźmi, to często składam ręce lub rozglądam się na boki, muszę wyglądać wtedy na kompletnie zamkniętą osobę i nie przyjazną, ale cóż, zbyt bardzo jestem zestresowana i boję się ruszyć, a co dopiero coś powiedzieć mądrego.