13 Paź 2013, Nie 15:59, PID: 367083
Skąd to wiem? Właśnie z obserwacji mi najbliższych, jednakże mieszkających w mojej rodzinnej mieścinie gdzie nie ma zbytnio perspektyw na rozwój, dlatego przemieściłem się do Wrocławia. Dopiero tutaj uświadomiłem sobie, że chyba mam jakiś problem.
Nie wiem jak to się dzieje, że z tamtymi dogaduje się bez kłopotów, a tutaj nie potrafię sobie nikogo zjednać, a co dopiero otworzyć gębę przed obcym. Nawet mieszkając ze współlokatorami, których znam ładnych parę lat, potrafię przez cały dzień się nawet nie odezwać. Strasznie mnie to irytuje w sobie.
Widzisz ja cenię sobie rozmowę z której coś wynika, a że zagajanie na tematy a'la co tam, jak tam, gdzie tam mi nie idzie to cóż, mój problem i jestem tego świadom
Co do propozycji wyjścia na koncert, jakoś nie posiadam takiej siły perswazji aby przekonać małą grupkę ludzi do zmiany ich decyzji czy przekonania o wyjątkowości mojego pomysłu.
Nie wiem jak to się dzieje, że z tamtymi dogaduje się bez kłopotów, a tutaj nie potrafię sobie nikogo zjednać, a co dopiero otworzyć gębę przed obcym. Nawet mieszkając ze współlokatorami, których znam ładnych parę lat, potrafię przez cały dzień się nawet nie odezwać. Strasznie mnie to irytuje w sobie.
Widzisz ja cenię sobie rozmowę z której coś wynika, a że zagajanie na tematy a'la co tam, jak tam, gdzie tam mi nie idzie to cóż, mój problem i jestem tego świadom
Co do propozycji wyjścia na koncert, jakoś nie posiadam takiej siły perswazji aby przekonać małą grupkę ludzi do zmiany ich decyzji czy przekonania o wyjątkowości mojego pomysłu.