28 Maj 2014, Śro 14:18, PID: 394126
mocart napisał(a):to sie zgadza, to ze ktos jest niesmialy nie uwarunkowuje go z automatu na tchorzliwego i nieasertywnego
ja na codzien tez bywam niesmialy ale w domu nikt mna nie dyryguje bo sobie na to nie pozwalam, a np jak mam rano wstac o 5 a reszta chce se ogladac jakism film do pierwszej nad ranem to gdy nieda sie nic ugrac slowami to biore pilot wylaczam, nastepnie odlaczam korki czasem poszarpie sie z tatusiem ale za moment juz wszyscy idziemy spac.
niewiem dlaczego tak sie dzieje ale w domu w rodzinie mam zawsze wieksza sklonnosc do wybuchow agresji i nerwow ale to tylko i wylacznie ich wina bo chyba lubią mnie w+ć. na zewnatrz jestem calkiem inny, oaza spokoju
Dlatego ja unikam jak ognia takich spokojnych ludzi bo mi się kojarzą z jakims uspionymi psychopatami. Sa nieprzywidywalni. Poza tym to znaczy, że jesteś dwulicowy tak jak ja. Ja też w domu pyskata i kłótliwa a na zewnątrz spokojna. Większość ludzi tak ma. Ale według mnie nie masz prawa wyłączac komuś telewizora. To niekulturalne a z resztą inni domownicy też mają prawo oglądać telewizje. Jakby tobie ktoś wyłączył? No i to są rodzice.