06 Kwi 2015, Pon 13:55, PID: 440750
Cześć, Twoja historia przypomina mi pewne własne doświadczenia. Z tego co sam się orientuję "fobia" jest tu jedynie jednym z wielu elementów układanki (objawem jak inne). Wszystko o czym piszesz ładnie do siebie pasuje. Osobiście, na dobry początek polecał bym ugryźć problem na najbardziej podstawowym poziomie, który wpływa na wszystko inne. Mam na myśli styl odżywiania. Odpowiednia dieta za jednym zamachem pomaga opanować przewlekłą hipoglikemię, IBS, nadwrażliwość na irytujące składniki pokarmowe, złe wchłanianie i różne zaburzenia metaboliczne, co z kolei wpływa pozytywnie na kondycję mózgu, systemu nerwowego i kondycję w ogóle (bieganie). Ciekaw jestem czy próbowałaś już jakoś bardziej kompleksowo zmieniać sposób odżywiania (mam pewne wątpliwości, bo napisałaś o napadach głodu i zabijaniu ich kanapkami). Polecał bym też bardzo uważać aby się nie forsować przy bieganiu..