19 Maj 2015, Wto 23:20, PID: 446336
Jak się kot wyrwie to może nawet i lepiej, bo można go potem szukać i szukać
Wow, menu imponujące, faktycznie jadasz bombowo. No a ile trzeba mieć jeszcze energii, żeby to wszystko razem przetrawić.
Wyobrażam sobie, że w sumie pochłaniasz względnie sporo kalorii z tłuszczy oraz białek. Od dawna tak jadasz? Tak pytam, bo trochę się też interesuję niuansami odżywiania..
Wow, menu imponujące, faktycznie jadasz bombowo. No a ile trzeba mieć jeszcze energii, żeby to wszystko razem przetrawić.
Wyobrażam sobie, że w sumie pochłaniasz względnie sporo kalorii z tłuszczy oraz białek. Od dawna tak jadasz? Tak pytam, bo trochę się też interesuję niuansami odżywiania..