04 Sie 2015, Wto 1:40, PID: 458058
Trudna sytuacja.
Powiem szczerze: wątpię, abyś o tym zapomniała.
Dlatego polecam Ci, że jak już będziesz o tym kiedyś znów wspominała, to żeby były to wspomnienia z wygranej bitwy.
Jedynym rozwiązaniem jest uświadomienie Twoich rodziców o tym, jak jest naprawdę.
Myślę, że życiowa, szczera, spokojna rozmowa może dać radę.
Wiem, że się boisz, nie chcesz, nie widzisz w tym sensu, ale zrób to naprawdę od siebie, wyjmij karty z rękawa i wyjaśnij im po kolei co, jak i dlaczego.
Uwierz.
Powiem szczerze: wątpię, abyś o tym zapomniała.
Dlatego polecam Ci, że jak już będziesz o tym kiedyś znów wspominała, to żeby były to wspomnienia z wygranej bitwy.
Jedynym rozwiązaniem jest uświadomienie Twoich rodziców o tym, jak jest naprawdę.
Myślę, że życiowa, szczera, spokojna rozmowa może dać radę.
Wiem, że się boisz, nie chcesz, nie widzisz w tym sensu, ale zrób to naprawdę od siebie, wyjmij karty z rękawa i wyjaśnij im po kolei co, jak i dlaczego.
Uwierz.