16 Mar 2016, Śro 20:09, PID: 524268
Ale ile można słuchać w kółko tego samego i to od ludzi, którzy mnie nie znają a oceniają po pozorach? Wiem już dokładnie co o mnie sądzą niektórzy, tylko że tu nie ma miejsca na zmianę, bo tego raczej nie da się zmienić, a nawet pewnych moich cech być nie chciał zmieniać, bo je lubie, a widocznie innym one przeszkadzają, bo może są zazdrośni i czy kto ich wie. Oni nie szanują mnie, mają wyrobione o mnie zdanie, a ja się tym zadręczam. I zamiast mieć ich w dup*e, to ja zagaduje, jest gadka szmatka, nawet spoko, ale do pewego czasu. I im więcej ich w grupie, tym bardziej nie traktują mojego zdania poważnie. Także chciałbym mieć na nich wy+, ale po prostu zwykle moja "grzeczność" wygrywa i zagaduje i cykl sie powtarza.