17 Wrz 2016, Sob 17:18, PID: 578039
Sambor napisał(a):Pluję sobie w brodę, że mogłem odpisać wcześniej, a teraz tylko się wygłupię, zresztą nie bardzo wiem, co miałbym powiedzieć. ''Hej, przepraszam, że przestałem się odzywać bez konkretnego powodu, lubię Cię, ale rozmowy z Tobą mnie męczą"?
U mnie jest tak, że stopniowo uświadamiam rozmówcę, że do takiej sytuacji może dojść. Póki co, wszyscy (kilka osób) to rozumieją.
Piszę z jednym kolesiem, z którym nie mam raczej wspólnych tematów. Co powiedzmy 2 tygodnie coś mu wyślę, jakieś przemyślenia, sytuacje itp. Po czym on odpisuje i wywiązuje się krótka rozmowa. Krótka, bo jakoś ciężko nam się ze sobą rozmawia. Dużo radości znajomość ta mi nie sprawia, ale kontakt nie zanika.
Powoli uczę się też gadać o pierdołach, byle nie o pogodzie. Jak się czujesz, jak ci minął dzień, co tam robiłaś/eś... A nuż powie coś, o co będę mógł dopytać i zacznie się jakaś rozmowa.