01 Wrz 2017, Pią 21:24, PID: 710455
(01 Wrz 2017, Pią 21:18)trash napisał(a): Nie wiem, nie znam sie na tym , ale wydajemi się że zbyt wielką dhramaturgię nadajesz tym wydarzeniom w Twojej głowie. Może spróbuj podejść do tego jak do przygody, spontanicznej wycieczki, czy czegoś w tym rodzaju ?
Nie raczej nie nadaję zbytniej dramaturgi, raczej nie jeździ się codziennie 400 km od domu, żeby się spotkać z dziewczyną, z którą rozmawiało się tylko przez internet/telefon (która napisała po 4 miesiącach ciszy) po to żeby spotkać się z kimś za plecami jej partnera lub ewentualnie być kochankiem na boku.