10 Maj 2018, Czw 15:33, PID: 745973
to chyba przez depresje, sama nie wiem. Na ten moment przewaza nad moja fobia . Widze, ze ogolnie ludzkie relacje sa bez sensu i nikt nie zrozumie drugiego czlowieka, nigdy. Ja nie rozumiem kogos, tak samo mnie nikt, po prostu nie da rady. Na terapii tylko slucham, obserwuje i fajnie sie ludzie obgaduja, krytykuja, oceniaja itp. Nawet jak ich cos laczy. Po prostu z nudow chyba trzeba sie klocic. Tutaj na forum tez sobie troche poczytalam.