05 Mar 2019, Wto 10:08, PID: 784605
(04 Mar 2019, Pon 23:24)anxiousness napisał(a): [quote pid='784551' dateline='1551699504']
Ja na szkoleniach też nigdy nic nie kumałem ale jeśli odważyłem się przyjść potem do pracy, to zazwyczaj dawano mi jeszcze trochę czasu na oswojenie się i nie oczekiwano, że będę wszystko wiedział. A jak Tobie minął ten poniedziałek?
Dzisiejszy dzień niesamowicie mi się dłużył. Na szczęście moje szkolenie jest indywidualne, tzn mam przy sobie jedną osobę, która mnie uczy. Mogę o wszystko dopytać, ale i tak czuję się mega zagubiona i boję się, że sobie nie poradzę. To czym będę się zajmować to zupełnie nie moja bajka. Liczę jednak że już jutro coś stanie się choć trochę jaśniejsze.
To co mnie też dobija to fakt, że jestem nowa i nie umiem się odnaleźć w nowej grupie (jak zwykle z resztą). Nie potrafię zagadać do innych. Ludzie, którzy tam pracują są już ze sobą zżyci, w dodatku jestem tam najmłodsza. Wydaje mi się, że mają mnie za dziwną, zamkniętą w sobie, że ciągle mnie oceniają, chociaż racjonalnie jestem świadoma tego, że mają swoją robotę i raczej nie mają czasu na ocenianie mojej osoby. Z jednej strony dobrze mi samej, a z drugiej cholernie źle. Na takich właśnie rozkminach mija mi poniedziałkowy dzień, a raczej wieczór. Ech.
[/quote]
Hej a mogę się zapytać na jakim stanowisku pracujesz?
Co do ludzi to mam tak jak ty, tyle że u mnie wszyscy są znacznie starsi ode mnie a ci w powiedzmy moim wieku to mam wrażenie że mnie obgaduja i śmieją ze mnie. Oczywiście próbuje się tym nie przejmować i nie myślec tak o tym ale nie zawsze się to udaje...