26 Mar 2014, Śro 22:06, PID: 386558
Nie mam czegoś takiego jak usilna chęć patrzenia się komuś w oczu. Na ulicy nie mam tego problemu. Dodam, że w mojej pracy zdarza mi się kontakt z klientem i nie mam równiez problemu kontaktowania się z obcą osobą. I dodam jeszcze, że lęki jakies w metrze mam tylko w drodzę gdzies jak już wracam nic mnie nie rusza, moge sie normalnie patrzec na ludzi a oni na mnie.