05 Kwi 2016, Wto 20:16, PID: 529512
Raz jak zapłaciłem nominałem 200 za drobne zakupy kasjerka dziwnie na mnie spojrzała, a później za każdym razem się uśmiechała do mnie. Aż chciałem w końcu rzucić jej taką stertą jednogroszówek, może by przestała.