07 Paź 2017, Sob 22:34, PID: 712884
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07 Paź 2017, Sob 22:53 przez jablecznik.)
(07 Paź 2017, Sob 22:24)martin.rindschin napisał(a): Wiem, że odkop, ale aż muszę coś napisać
Jestem teraz dokładnie w sytuacji jak autor tematu. Też mam 29 lat i też tylko liceum skończone. Zero kwalifikacji, jakiegoś konkretnego wykształcenia, tylko bujanie się po niskopłatnych miejscach pracy. Też mam przemyślenia że przegrałem i zmarnowałem życie bo nie skończyłem normalnie liceum a maturę zrobiłem z wieloletnim opóźnieniem.
Jednak o studiach nie myślę, bo po co w tym wieku? Poza tym w szkole zawsze szło mi słabo (w podstawówce i gimnazjum jeszcze jeszcze) co zaowocowało niezdaniem w liceum i wyrzuceniem ze szkoły. Ledwo skończyłem liceum dla dorosłych (same dwóje) a maturę zrobiłem po 6 latach od dopuszczenia (9 lat po rówieśnikach) i to na minimum.
Nie łudzę się że jeszcze mogę coś zawojować, z resztą patrząc na dotychczasowe osiągnięcia to raczej wątpliwe. No ale cóż, najwyżej kiedyś zdechnę
Myślałeś o pracy kierowcy może to dla Ciebie dobra alternatywa, albo wyjeździe za granicę gdzie papierek z polskich uczelni nic nie znaczy i zaczęcie od nowa? Jeśli chodzi o studia to wielu ludzi ze skończonym pseudo kierunkiem też nic praktycznie po nich nie ma. Wiadomo lepiej mieć papier niż go nie mieć, ale studia nie są żadnym wyznacznikiem to nie to co kiedyś . Moim zdaniem nie ma sensu się zmuszać i koniecznie kończyć studia tylko po to żeby je mieć, strata czasu i pieniędzy, jeśli nie jesteś pewny jaki kierunek itd lepiej zainwestować w jakieś prawko np na tiry. Ja popełniłem ten błąd i żal mi nerwów i straconego czasu.