12 Gru 2016, Pon 3:08, PID: 601307
Zuuuu napisał(a):Może troszkę źle to sformułowałam. Osoba zdrowa psychicznie (sick!) zaakceptuje rozwój słabszej jednostki, wyjście z tego stanu nieporadności.
Osoba z jakimiś zaburzeniami - tu podałeś cały przekrój - w pewnym momencie zacznie się irytować, że jej "maskotka" wypełza z dołka.
Przy tej zaburzonej "słąbsza" jednostka się nie rozwinie bo ona na to nie pozwoli, a może jeszcze jej stan się pogorszy.