07 Gru 2008, Nie 2:03, PID: 98891
Przykro Ja jestem totalny laik, przyznam - nie znam się na tym zupełnie. Dotąd kojarzyło mi się to z jakimiś dolegliwościami w stylu że ktoś ma nieomalże obsesję na punkcie.. powiedzmy (ale nie obraźcie się) krzywo ustawionych książek. Albo bałaganu. Itd. Toteż zupełnie nie wiem, jak to w praktyce wygląda..