01 Cze 2011, Śro 22:08, PID: 256545
Ja to się nie boję samej pracy, ale tego, że aby ją znaleźć i zacząć wykonywać trzeba będzie spotkać i "spodobać się" wielu ludziom Pieniędzy potrzeba i najchętniej podjęłabym już jakąkolwiek choćby fizyczną, ale mnie powstrzymują 2 rzeczy, mianowicie że moja rodzina uznałaby, że najwyraźniej rzeczywiście jestem głupia i do niczego się nie nadaję. Po drugie nie mogę znieść myśli, że np. sprzątając coś przypadkiem spotkałabym kogoś ze szkoły, kto mi skutecznie zatruł życie i śmialiby się znowu ze mnie że jednak mieli rację, że do niczego lepszego się nie nadaję i że domyślali się, że wyląduję na stanowisku operator miotły.