10 Lip 2019, Śro 19:04, PID: 798490
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 10 Lip 2019, Śro 19:05 przez kfiatek.)
Ostatnio mam trochę bardziej niż zazwyczaj odważniejsze myśli aby iść na staż w ośrodku badawczym. Wbrew pozorom jak szukałam to są możliwe takie staże, tylko że w moich okolicach takiego ośrodka nie ma. A do stażu trzeba mieszkać w pobliżu urzędu pracy.
Niby mieszkam koło dużego miasta, ale na początku czerwca przestali przyjmować wnioski o staże, nie odpowiadają mi na aplikacje, a chciałabym pracować w swoim zawodzie, bo to moje zainteresowania. Nie mam doświadczenia ani osiągnięć i nie wiem jak to przeskoczyć, przez fobię nie skupiłam się na tym w czasie studiów i potem. Jak tak przeglądam oferty z całej Polski to znajduję wymarzone oferty pracy bez wymaganego doświadczenia, a u mnie chcą lat doświadczeń i uprawnienia.
Mogłabym się wyprowadzić z domu w każdej chwili, ale jedyne co mnie powstrzymuje to strach przed taką wielką zmianą. To byłoby jak skok na tsunami dla mojej przewrażliwionej wyobraźni.
Niby mieszkam koło dużego miasta, ale na początku czerwca przestali przyjmować wnioski o staże, nie odpowiadają mi na aplikacje, a chciałabym pracować w swoim zawodzie, bo to moje zainteresowania. Nie mam doświadczenia ani osiągnięć i nie wiem jak to przeskoczyć, przez fobię nie skupiłam się na tym w czasie studiów i potem. Jak tak przeglądam oferty z całej Polski to znajduję wymarzone oferty pracy bez wymaganego doświadczenia, a u mnie chcą lat doświadczeń i uprawnienia.
Mogłabym się wyprowadzić z domu w każdej chwili, ale jedyne co mnie powstrzymuje to strach przed taką wielką zmianą. To byłoby jak skok na tsunami dla mojej przewrażliwionej wyobraźni.