26 Mar 2019, Wto 19:39, PID: 786964
Z powodu samego lęku zrezygnowałam raz. Poszłam pytać się o pracę pomocy kuchennej, ale już nie potrzebowali. Zaproponowali mi pracę kelnerki, ale z moim lękami i trzęsącymi się dłońmi to byłaby porażka. Szczerze to czułam wtedy ulgę, że przeżyłam tą rozmowę i już to był sukces. Był też jednak zawód, że znowu coś nie wyszło.