18 Sie 2010, Śro 14:17, PID: 219185
Wiem o co ci chodzi.Że poprzez umiejętne słuchanie rozmówcy można poprowadzić ciekawą rozmowę.Właśnie tak robiłem przez ostatni rok gdy jeszcze siedziałem na osiedlu.Tylko że im potem dochodziło dużo problemów,zaczeli układać sobie życie więc jak siedzieliśmy razem to myśleli raczej o problemach,niż o gadce i ja zostawałem sam .