06 Cze 2013, Czw 20:15, PID: 353547
ja właśnie ostatnio stwierdziłam, że do wszystkiego chcę dojść sama! Nie chcę aby ktoś mi cokolwiek załatwiał, pomagał. Chciałabym sama sobie pomóc. Na lekcjach nie lubię pożyczać czegoś od kogoś, bo czuję się trochę jak taka która niczego nie ma, a poza tym w klasie nie mam zabardzo od kogo pożyczyć, ponieważ prawie do nikogo się nie odzywam, to jak to by wyglądało gdybym nagle się odezwała tylko o pożyczenie czegoś. A jak ktoś coś ode mnie za często pożycza, to czuję się wykorzystywana, ale nie potrafię odmówić i tłumię wszystko w sobie. No i gdy ktoś coś tak na chwilę pożyczy na lekcji to boję się że mi nie odda, bo zapomni i będę musiała sama po chwili poprosić a to wiąże się z tym że będę musiała otworzyć gębę i coś powiedzieć tym swoim strachliwym w stresujących sytuacjach, głosikiem. Lub że ten ktoś mi coś zepsuje i wtedy także będę źle się z tym czuć. Ahh głupota tkwi w moim mózgu.