02 Lip 2011, Sob 12:48, PID: 260545
Tak sobie myślę, że zastąpienie tabletek, których nie lubię kieliszkiem czy dwoma to już jakiś powód do dumy. Czyli najlepiej będzie, jeśli po prostu dla własnej satysfakcji dodam sobie kurażu alkoholem Dzięki wszystkim za pomoc, od razu mi lepiej ze "złotym środkiem" w kieszeni Ale piszcie, drodzy, o swoich doświadczeniach. Może jest tu ktoś, komu alkohol nie pomógł w podobnej sytuacji? Pomóżcie mi się przygotować na wszelkie ewentualności...