17 Paź 2011, Pon 0:33, PID: 275984
A ja mam blokadę, by wyjść z mieszkania na korytarz w boku, gdy słyszę (jak otworzę drzwi) że ktoś z sąsiadów tam jest... i cierpliwie przeczekuję, aż sobie pójdzie.
Jest to głupie, irracjonalnie i w sumie śmieszne jak popatrzy się z boku. Bowiem sąsiedzi nie są niebezpieczni, straszni, ani inni których można się bać. To zwykli ludzie. Chyba po prostu boje się powiedzieć "Dzień dobry". Masakra jakaś.
-A skoro tak jest, to w tym momencie o 1:35 w nocy postanawiam, od teraz otwieram drzwi i WYCHODZĘ! I nawet jak mi nikt nie odpowie na te "dzień dobry", to w sumie nie mój problem, że źle wychowany jest.
Jest to głupie, irracjonalnie i w sumie śmieszne jak popatrzy się z boku. Bowiem sąsiedzi nie są niebezpieczni, straszni, ani inni których można się bać. To zwykli ludzie. Chyba po prostu boje się powiedzieć "Dzień dobry". Masakra jakaś.
-A skoro tak jest, to w tym momencie o 1:35 w nocy postanawiam, od teraz otwieram drzwi i WYCHODZĘ! I nawet jak mi nikt nie odpowie na te "dzień dobry", to w sumie nie mój problem, że źle wychowany jest.