24 Cze 2013, Pon 11:13, PID: 355654
Ja bym powiedziała, partner/ka na pewno zrozumie i może nawet w jakiś sposób doda Ci otuchy, pomoże. Ja nie wyobrażam sobie by taki problem zataić przed swoją bliską osobą. Raz że (tak jak mówi Nieprzyjaciel) osoba ta to wyczuje, a dwa może poczuć się że nie mówisz jej o swoich problemach bo nie ufasz w jakimś stopniu. Albo po prostu nie znając przyczyny najzwyczajniej może obrazić się że nie chcesz się pokazywać w jej/jego towarzystwie.
Zrobisz jak uważasz, ale życzę Ci odwagi i powodzenia
A rodzina często niestety nie rozumie lub bagatelizuje takie problemy, z nimi też warto rozmawiać.
Zrobisz jak uważasz, ale życzę Ci odwagi i powodzenia
A rodzina często niestety nie rozumie lub bagatelizuje takie problemy, z nimi też warto rozmawiać.