29 Cze 2013, Sob 23:14, PID: 356258
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 29 Cze 2013, Sob 23:15 przez Zasió.)
Eee....?
Ja chciałem tylko powiedzieć, że twoja odpowiedź mna propozycje pokazania prac, by ktoś tutaj oceniał, czy powinna próbować pokazuje, ze jednak jesteś w jakimś stopniu pewna swoich umiejętności, choć wcześniej piszesz, zę pod wpływem lęku a mozę i sugestii rodziny i otoczenia myślisz sobie "Boje się, strasznie, przeraża mnie możliwość tego, że się na sobie zawiodę. Boje się rozczarowania, tego, że przyjdzie negatywna odpowiedz z uczelni i już całkiem się załamie."
Jakie więc sugerowanie i czego? Ja niczego nie podważam.
Co do egzaminu - tak, swiat sie nie zawali. Są gorsze rzeczy, które mogą zniszczyć zycie - np fobia i jej konsekwencje. Rok w plecy na studiach to pikus - co nie znaczy, ze nei trzeba walczyć o swoje.
Ja chciałem tylko powiedzieć, że twoja odpowiedź mna propozycje pokazania prac, by ktoś tutaj oceniał, czy powinna próbować pokazuje, ze jednak jesteś w jakimś stopniu pewna swoich umiejętności, choć wcześniej piszesz, zę pod wpływem lęku a mozę i sugestii rodziny i otoczenia myślisz sobie "Boje się, strasznie, przeraża mnie możliwość tego, że się na sobie zawiodę. Boje się rozczarowania, tego, że przyjdzie negatywna odpowiedz z uczelni i już całkiem się załamie."
Jakie więc sugerowanie i czego? Ja niczego nie podważam.
Co do egzaminu - tak, swiat sie nie zawali. Są gorsze rzeczy, które mogą zniszczyć zycie - np fobia i jej konsekwencje. Rok w plecy na studiach to pikus - co nie znaczy, ze nei trzeba walczyć o swoje.