01 Mar 2014, Sob 22:32, PID: 382680
I tak nigdy nie spotkalem sie poza jednym mgnieniem z prawdziwym zainteresowaniem . Teoretycznie moze i cos z tego nie tylko bedzie ale i moze nawet juz jest , chociaz , nie wiem czy to skutki paranoi , moze sie sam programuje , choc po czesci tak chyba raczej jest ale jestem zrodlem 99%-centowym swoich idiotyzmow . Nie kumam o co biega , zawsze sie ucze ale do poznania prawdy dojsc nie moge choc jestem facetem . ( To nie aluzja - tekst poprostu w parafrazie pasowal , nie bronie sie - pretensje do biblii , szowinizm ? , moze to pora by sie zastanowic , oczywiscie nie musisz sluchac mnie - pierwsze prawo czlowieka szczegolnie szanuje jesli tak mozna powiedziec ) Jakkolwiek bez obwiníania o cokolwiek kogokolwiek , chyba kiedys zaloze internetowy uniweek zlewania bo mam dosyc ze moje teorie mi lepetyne rozsadzaja - masz zywcem przyklad olewam nawet to czy sie trzymaja kupy , czy sie nadaja do umieszczenia w sieci . Znajomi ? Przyzwyczailem sie ze nikt nie chce utrzymywac jakiegokolwiek blizszego kontaktu z osoba ktora woli teoretyzowac na suchych przykladach bez konkretnych odniesien ( to z biblia to wyjatek dla potwierdzenia tejze reguly ) . Tylko moja wina ? Wystarczy ze sie nie odzywam . A w druga strone ? Bo o tym w koncu temat . Hufffffff .............. No co by tu z sensem i od serca sklecic ? Moze mam za wysokie wymagania ? Zeby hunia zycia jakos byla z kims milsza i zeby obie strony jakos sie staraly ? Urazy ? A kto ich nie ma ! = Jadac ganzegalem dojezdzam do ogolnych instynktownych unikow od socialu . Chociaz mieszkanie socialne w polsce przyznaje sie bez bicia mi sie troche marzy . Spoko , tylko mala taka dygresyjka . Czy tez tak macie ze pedzac ze swiadomoscia ze was umysl jest zdolny do przekory o jakiej nawet nie sniliscie na widok czy przeczucie ludzi robi wam sie kociol , na poziomie podswiadomosci , swiadomosci i bazujac na wyjasnieniach ( tych najprostszych ) nadswiadomosci ?